Bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji o rozpisaniu referendum lokalnego w sprawie przystąpienia do Metropolii Warszawskiej, Gazeta Powiatowa poprosiła o komentarz radnego Gminy Nieporęt Andrzeja Olechowskiego, byłego przewodniczącego Rady Gminy w latach 1998 – 2005, zarazem wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego Związku Gmin Zalewu Zegrzyńskiego.
Sławomir Chowaniec (GP): Kto wystąpił z wnioskiem o przeprowadzenie referendum, czyli z wnioskiem o zebranie się RG na nadzwyczajnej sesji w tej sprawie?
Andrzej Olechowski: – Inicjatywa należała od grupy dwunastu radnych podczas obrad jednej z komisji Rady w ubiegły poniedziałek.
Co zadecydowało o zmianie stanowiska Rady w kwestii referendum?
Rada Gminy Nieporęt nie zmieniała swojego stanowiska. Od początku lutego rozważaliśmy opcję referendum. Przyjęliśmy stanowisko odnośnie projektu ustawy metropolitalnej, prosząc o wycofanie tego dokumentu z Sejmu. Mieliśmy nadzieję na przeprowadzenie rzeczywistych konsultacji z naszym samorządem oraz wspólnotą mieszkańców, którą reprezentujemy, w tym na przeprowadzenie referendum. Życie zweryfikowało nasze oczekiwania. Minęły dwa miesiące, a pierwotny projekt poselski nadal jest oficjalnym dokumentem sejmowym. Ogłoszone właśnie przez PiS konsultacje na zasadzie czy chcesz być pięknym, zdrowym i bogatym, to nie jest to, o co nam chodziło. Dlaczego nowy organ metropolitalny ma na przykład decydować o naszych kompetencjach? Do tego okazuje się, że wynik ankiety PiS będzie podobno wiążący dla posłów koalicji rządzącej. Termin tych niby konsultacji upływa 14 kwietnia. Uważamy, że tak mocno wątpliwa proteza dialogu, nie zwalnia nas, radnych Gminy Nieporęt, z odpowiedzialności za przyszłość naszej małej społeczności. Za wszelkie działania i decyzje odpowiadamy przed wyborcami. Podejmując uchwałę o referendum dajemy możliwość wypowiedzi wszystkim mieszkańcom. Przecież Pan Poseł Jacek Sasin mówił, że nie jest przeciwnikiem referendum, a więc decydując się na nie, kierujemy się również wskazówkami przedstawiciela obozu władzy.
Co w praktyce oznaczałoby opowiedzenie się przez mieszkańców gminy przeciwko przyłączeniu do metropolii? Czy jest to wyłącznie sygnał polityczny czy też „nie” obywateli może mieć moc wiążącą dla ustawodawcy?
To mieszkańcy decydują, gdzie i jak chcą żyć. Tu nie chodzi o metropolię, ale o regulacje i mechanizmy związane z powstaniem i kompetencjami metropolii. Ustawa o metropolii śląskiej została uchwalona 432 glosami za. Tryb procedowania tamtego projektu był zupełnie inny, a przyjęta ustawa zakłada, że decydujący głos będzie należał do poszczególnych gmin (uchwały rad gmin, referenda). W projekcie warszawskim i w pytaniach konsultacyjnych tego zupełnie nie ma. Jesteśmy gminą z królewskim rodowodem. Szanujemy inne jednostki samorządowe, ale chcemy, aby szanowano także nas. Jesteśmy dumni z naszych dokonań i z tego jak wygląda Gmina Nieporęt. Obawiamy się utraty samodzielności przy podejmowaniu wielu decyzji. Rozumiejąc potrzeby regionalne chcemy decydować o lokalnych planach przestrzennych, inwestycjach i wielu innych sprawach określonych w aktualnie obowiązujących przepisach. Nie traktujmy naszego referendum w kategoriach politycznych. To będzie nasz głos w debacie, głos suwerena, który musi być uwzględniony przez ustawodawcę tak, jak sam to deklaruje.
Kto będzie uprawniony do głosowania – czy tylko osoby zameldowane na pobyt stały, czy również osoby zamieszkałe w gminie, ale nie zameldowane na jej terenie?
W referendum będą mogli głosować wszyscy zarejestrowani w spisie wyborców Gminy Nieporęt, który obejmuje osoby zameldowane na pobyt stałe oraz tych, którzy wystąpią o wpisanie na listę wyborców. Można to zrobić już teraz w Urzędzie Gminy.
Czy wiadomo już, aby kolejne samorządy w naszym powiecie lub w dalszej okolicy zamierzały organizować referenda dotyczące metropolii warszawskiej?
Czy inne gminy podążą naszym śladem, tego nie wiem. Mam nadzieję, że to uczynią. Jest to ich suwerenna decyzja. Jeszcze raz zaznaczam, że nasza uchwała referendalna nie ma charakteru politycznego. Radni Nieporętu mają wielorakie doświadczenia zawodowe, samorządowe i naprawdę bardzo różne poglądy polityczne, ale potrafią zjednoczyć się, gdy chodzi o dobro naszej wspólnoty lokalnej. Przewidujemy liczny udział mieszkańców w referendum 14 maja. Głosujący muszą być świadomi, że ewentualne przyłączenie do Metropolii może mieć charakter nieodwracalny.
