Aż 6 zastępów strażackich wyciągało ciężarową scanię z przydrożnego rowu. Auto utknęło na grząskim poboczu i blokowało ruch na ulicy Jana Kazimierza w Rembelszczyźnie.
Na pomoc kierowcy, którego ciężarowa scania wjechała do przydrożnego rowu melioracyjnego, w minioną środę wieczorem (12 kwietnia br.) ruszyli strażacy. Aby wyciągnąć pojazd z rowu niezbędny okazał się specjalistyczny sprzęt strażacki, którym dysponowały stołeczne jednostki ratownicze. Na czas akcji ratowniczej, czyli na nieco ponad 2 godziny, przy ulicy Jana Kazimierza w Rembelszczyźnie panowały dość poważne utrudnienia drogowe. Strażakom asystowali mundurowi z Komisariatu Policji (KP) w Nieporęcie.
„Ciężkie” straty własne
Kierowcy ciężarowej scanii nic się nie stało. Na skutek tego drogowego incydentu nie ucierpiał również żaden inny uczestnik ruchu drogowego. Wobec powyższego, nieporęcka policja, to wczorajsze (12 kwietnia br.) utknięcie ciężarówki w przydrożnym rowie rozliczyła, jako tzw. straty własne.