Wszystko, co robią organy władzy publicznej, takie jak rząd, prezydent, premier czy wójt, w ramach swoich obowiązków, to działalność publiczna, a zatem stanowi informację publiczną i możemy o to pytać. A władze muszą nam odpowiedzieć.
Każda osoba może wnioskować o wszelkie dokumenty wynikające z wykonywania zadań publicznych, a więc o informacje związane z wydatkowaniem publicznych pieniędzy, na przykład o umowy podpisywane przez urząd, faktury, konkursy etc. Można też wnioskować o udostępnienie dokumentów, które są w posiadaniu władz, a niekoniecznie zostały przez nie wytworzone. Taką informacją będzie na przykład projekt czy opinia zamówiona przez prezydenta miasta, burmistrza czy wójta.
Każdy obywatel ma też prawo uczestniczyć w posiedzeniach rady gminy, powiatu, sejmu i senatu. Co więcej – może te posiedzenia nagrywać, a następnie nagrania te upubliczniać bez pytania kogokolwiek o zgodę. To uprawnienie gwarantowane jest nie tylko przez Konstytucję RP, która mówi tylko o posiedzeniach całej rady, ale także przez Ustawę o samorządzie gminnym, której artykuł 11b. ust. 2 mówi: „Jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy”.
Warto pamiętać, że jeśli instytucja, która Cię interesuje, tylko częściowo jest zobowiązana do udzielania informacji publicznej (np. w związku z dysponowaniem publicznymi pieniędzmi), to dostaniesz informację tylko w tym zakresie.
– Kiedy masz jakieś pytanie do władzy, zadaj je! – zachęca Szymon Osowski, prawnik i prezes Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, która dba o jawność życia publicznego. – Wniosek o informację publiczną to zwykły list lub mail, którego nie musisz podpisywać. Możesz go wysłać do urzędu, który posiada interesujące Cię informacje. Nie musisz szukać adresu konkretnego urzędnika, napisz na adres ogólny instytucji. Ważne, aby uściślić, w jakiej formie mają być udostępnione dokumenty i na jaki adres wysłane. Możesz prosić na przykład o przesłanie skanu na swój adres mailowy lub wydruku pod wskazany adres – dodaje Szymon Osowski.
Przykładowa treść takiego wniosku: „Wnoszę o przesłanie na ten adres mailowy skanów wszystkich umów zawartych w kwietniu tego roku przez wójta”.
Instytucja najpóźniej po 14 dniach kalendarzowych musi odpowiedzieć na Twoje pismo. – Urząd, do którego składamy wniosek nie ma prawa pytać nas, do czego wykorzystamy zdobytą tą drogę informację – podkreśla Osowski.
Jeżeli urząd zamieścił oczekiwane przez Ciebie informacje w Biuletynie Informacji Publicznej – oznaczonym biało-czerwoną flagą – nie zdziw się, że w odpowiedzi otrzymasz link do strony internetowej BIP, na której znajdziesz interesujące Cię informacje.
W następnym numerze trzecia część poradnika, w której wyjaśnimy, co zrobić, gdy jakaś instytucja lekceważy nasz wniosek o udostępnienie informacji.
Chcesz wiedzieć więcej o dostępie do informacji publicznej? Wejdź na stronę internetową www.informacjapubliczna.org. Potrzebujesz bezpłatnej porady prawnej w tym zakresie? Skorzystaj z poradni Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska na stronie www.porady.siecobywatelska.pl.