Dwaj młodzi ludzie systematycznie okradali sklep w Serocku. Wynieśli z niego whisky, napoje i jedzenie o łącznej wartości 700 zł.
Na gorącym uczynku złapał ich monitoring sklepowy
Serocka policja zatrzymała złodziei wynoszących z jednego z tamtejszych marketów lepsze gatunki alkoholi. 23-letni Kamil C. i 26-letni Mariusz P. wpadli przez monitoring sklepowy. – Policjanci sprawdzili monitoring zainstalowany w sklepie, który uwidocznił mężczyzn dokonujących kradzieży. Jak ustalili funkcjonariusze, dwaj koledzy przez dwa dni przychodzili do marketu w Serocku i dokonywali kradzieży. Za trzecim razem wpadli na gorącym uczynku przestępstwa – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie, dodając zarazem, iż obaj rabusie w chwili zatrzymania byli kompletnie pijani.
Nie zdążyli wypić całej whisky…
Łupem pijanych złodziei padło łącznie 9 butelek whisky, napoje i jedzenie. Właściciel sklepu oszacował straty na łączną kwotę 700 zł. Na szczęście, dzięki ujawniającym osoby rabusiów nagraniom z monitoringu, udało mu się odzyskać część skradzionego mienia. 23-letni Kamil C. i 26-letni Mariusz P. po wytrzeźwieniu na policyjnym komisariacie usłyszeli zarzuty kradzieży wspólnie i w porozumieniu. – Podejrzani przyznali się do winy. Za zarzucany czyn odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności – mówi rzeczniczka prasowa legionowskiej policji.