Wieloletni proboszcz wieliszewskiej parafii ks. Marek Janicki zmarł 22 lipca w Domu Księży Emerytów w Kiełpinie. Pogrzeb odbędzie się w środę 26 lipca w Wieliszewie.
W kwietniu 2015 roku ks. Marek zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Kiełpinie. Przeniósł się tam z parafii Miłosierdzia Bożego w Ząbkach, gdzie był rezydentem od zakończenia w 2009 roku sprawowania obowiązków proboszcza Parafii Przemienienia Pańskiego w Wieliszewie. Powodem był pogarszający się stan zdrowia kapłana.
Ks. Krzysztof był proboszczem wieliszewskiej parafii od roku 1975, czyli przez 34 lata. Wcześniej w latach 1964 – 1967 pracował w tej parafii jako wikariusz, to była jego pierwsza parafia, ale nie pierwszy kontakt z Wieliszewem. Był tu już wcześniej, w roku 1962 jako kleryk z prymasem Wyszyńskim, który konsekrował kościół w Wieliszewie. Mimo że urodził się w Stalowej Woli, w 1941 roku, chyba nikt nie wyobrażał sobie, by spoczął w innym miejscu niż cmentarz parafialny w Wieliszewie. To właśnie z tą okolicą związany był przez prawie połowę swojego życia. Zresztą jego rodzice pochodzili z Warszawy, Stalowa Wola to jedynie konieczność wymuszona wojną. Po odzyskaniu niepodległości Marek wraz z rodzicami wrócił do stolicy. Tu też w maju 1964 przyjął święcenia kapłańskie z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę 26 lipca, rozpoczną się mszą św. o godzinie 12:00 w kościele parafialnym w Wieliszewie. Po mszy nastąpi złożenie do grobu na cmentarzu parafialnym.