PKP Legionowo. Kradzież w pociągu

PKP Legionowo

Legionowscy policjanci wydziału prewencji zostali wezwani na interwencję na stację PKP Legionowo. Tam okazało się, że w pociągu pracownik Ochrony Służby Kolei ujął 52-letniego Andrzeja W. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież damskiej torebki. 8 miesięcy temu 52-latek wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał karę 1,5 roku pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.

W miniony piątek około 5.00 nad ranem policyjna załoga pojechała na interwencję na stację PKP Legionowo. Policjanci ustalili, że w pociągu relacji Zakopane-Gdynia jedna z pasażerek została okradziona. Pracownik Służby Ochrony Kolei zauważył, że na korytarzu pociągu mężczyzna, najpierw obserwował przedział, a później wszedł do niego i zabrał damską torebkę. Potem pośpiesznie oddalił się do sąsiedniego przedziału.

Funkcjonariusz po pościgu ujął mężczyznę, znajdując przy nim torebkę, a następnie powiadomił pokrzywdzoną kobietę. 63-letnia pasażerka pociągu przyznała, że usnęła w czasie podróży i nie zauważyła, kiedy została okradziona. W torebce kobieta miała m. in. dokumenty, karty kredytowe, telefon komórkowy. Łącznie wartość skradzionych przedmiotów oceniła na 500 zł. Po przeprowadzonych przez policjantów czynnościach torebka wróciła do pokrzywdzonej, która dalej kontynuowała podróż. Andrzej W. został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.

W przeszłości ten mieszkaniec Warszawy był już notowany za różne przestępstwa. W marcu tego roku wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.

Od legionowskich śledczych mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Przyznał się do niego. Wyrok w tej sprawie wyda sad.