Pijany 66-letni Stanisław R. w jednym z legionowskich sklepów ukradł piwo. Na gorącym uczynku złapała go sklepowa ochrona. Interweniujący na miejscu policjanci zostali przez pijanego legionowianina znieważeni.
Używał słów uznawanych za obraźliwe
66-letni legionowian w jednym z lokalnych sklepów postanowił ukraść piwo. Z racji tego, że już był pod wpływem alkoholu, nie był w stanie odpowiednio zakamuflować swojego rabunku. Za rękę złapała go sklepowa ochrona. – Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali pracownika ochrony oraz mężczyznę wskazanego jako sprawcę kradzieży. W momencie podjęcia czynności legitymowania mężczyzna pod adresem funkcjonariuszy używał słów uznawanych za ogólnie obraźliwe – relacjonuje st. asp. Justyna Stopińska, pełniąca obecnie obowiązki rzeczniczki prasowej Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Pamiętał, że nawywijał…
Mundurowi zatrzymali 66-letniego Stanisława R. i osadzili go w izbie wytrzeźwień. – Badania alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu – mówi st. asp. Justyna Stopińska z legionowskiej policji. Jak tylko ujęty przez mundurowych 66-letni legionowianin wytrzeźwiał, usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.