Mieszkańcy ul. Leśnej zgłosili się do naszej redakcji z prośbą o pomoc w wyegzekwowaniu naprawy gminnego palcu zabaw usytuowanego w okolicy bloku nr 17. Jak się okazało, by skłonić Urząd Gminy do podjęcia działań, wystarczyło przesłać urzędnikom kilka zdjęć.
Mieszkanka jednego z bloków przy ul. Leśnej 17 poinformowała na Facebooku, że UG nie widzi możliwości wymiany uszkodzonych elementów gminnego placu zabaw. – Wójt podczas rozmowy poinformował mnie, że nie ma środków na wymianę dosłownie dwóch atrakcji, chodziło mi głównie o drewniany domek i huśtawkę, ponieważ wszystkie środki, które gmina ma, przeznaczono na kanalizację w Chotomowie – mówi Agnieszka Pytlewicz.
Pieniądze jednak są
Ponieważ pani Agnieszka poprosiła nas o interwencję, postanowiliśmy sprawdzić, czy aż w tak złym stanie znajduje się plac zabaw i co wymaga wymiany. Okazało się, że nie trzeba wymieniać całych urządzeń, a jedynie pewne elementy. Niemniej jednak spróchniałe belki rzeczywiście mogły zagrażać bezpieczeństwu bawiących się dzieci. Do wymiany nadaje się jedna z belek wiszącego mostu oraz główna belka, na której zamocowane są łańcuchy, na których powieszono huśtawki. Oprócz tego do poprawienia jest kilka mniejszych usterek. Czy naprawdę urząd nie dysponuje środkami na wykonanie tak drobnych napraw, które poprawią bezpieczeństwo dzieci?
Naprawy wykonane
Wójt co prawda deklarował w rozmowie z mieszkanką, że zostanie przeprowadzona kontrola stanu urządzeń na placu zabaw, jednak w podanym terminie, zdaniem mieszkańców, nikt się nie pojawił. Skierowaliśmy w tej sprawie pytanie do UG i okazuje się, że wbrew temu, co wójt powiedział mieszkance, pieniądze w budżecie jeszcze są. – Na początku lipca była wykonywana ocena stanu technicznego wszystkich placów zabaw na terenie Gminy. Ocenę wykonał uprawniony do tego inspektor budowlany. Protokoły z oceny technicznej zostały wysłane do nadzoru budowlanego w Starostwie Powiatowym w Legionowie. Wszystkie usterki wymienione w ocenie placu zabaw przy ul. Leśnej 17 zostały naprawione. Do tej pory na prace związane z utrzymaniem i remontami gminnych placów zabaw wydaliśmy 5700 zł. Łącznie na ten cele w tegorocznym budżecie mieliśmy zaplanowane 6500zł – wyjaśnia Michał Smoliński, kierownik referatu marketingu i komunikacji społecznej.
Zmiana zdania
Pojawia się więc pytanie, jak plac był kontrolowany na początku wakacji i co rzeczywiście wymieniono, skoro tak poważne usterki zostały? Take degradacja drewna nie mogła zaistnieć w ciągu miesiąca czy dwóch. Na szczęście po skierowaniu do wójta pisma sygnowanego przez zainteresowanych mieszkańców i przesłaniu zdjęć będących w posiadaniu naszej redakcji stanowisko urzędu szybko uległo zmianie. – Skontrolujemy ponownie stan placu zabaw w poniedziałek rano (21 sierpnia – przyp. red.) i podejmiemy niezbędne prace – poinformował nas Michał Smoliński.