Spłonęła ciężarówka zaparkowana na jednej z prywatnych posesji mieszczących się przy ulicy Nowodworskiej w Skrzeszewie. Straty są ogromne. Przyczynę pożaru pojazdu ustala obecnie wieliszewska policja.
Dzisiejszej nocy (8 września br.) doszło do pożaru samochodu ciężarowego. Auto wraz z naczepą zaparkowane było na jednej z prywatnych posesji mieszczących się przy ulicy Nowodworskiej w Skrzeszewie. Paląca się ciężarówka stała naprzeciwko okolicznej stacji kontroli pojazdów. Na akcję gaśniczą wyruszyło łącznie 5 zastępów strażackich. Przyjechały również 2 jednostki policji.
Awaria czy podpalenie?
Strażacy ugasili pożar, po czym kamerą termowizyjną sprawdzili, czy w objętych ogniem pojazdach nie ma żadnych ukrytych zarzewi ognia. Żywioł całkowicie zniszczył ciężarowego dafa wraz ze znajdującym się w jego wnętrzu wyposażeniem. Stojąca nieopodal tego pojazdu naczepa uległa częściowemu spaleniu. Właściciel cennych pojazdów był obecny na miejscu pożaru. Straty, jakie poniósł w wyniku tego zdarzenia, są znaczne. Strażacy nie wiedzą, co było przyczyną pożaru. Powyższe fakty w najbliższym czasie ustalą policjanci z wieliszewskiego komisariatu.
