Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu ściągnęło do Stanisławowa Pierwszego w gminie Nieporęt wszystkie służby ratunkowe działające w powiecie legionowskim. Mimo iż jeden z kierujących skarżył się na ból głowy i trafił do szpitala, w finale policyjna drogówka rozliczyła to zdarzenie jak zwykłą kolizję drogową.
Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu
Do groźnie wyglądającej kolizji drogowej doszło w minioną sobotę (25 listopada br.), kilka minut po godzinie 22 na skrzyżowaniu ulic Przyszłość i Strużańskiej w Stanisławowie Pierwszym w gminie Nieporęt. Z policyjnych ustaleń wynika, że 20-latek kierujący oplem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 31-latkowi jadącemu volkswagenem. Takie zachowanie spowodowało zderzenie się ze sobą tych 2 pojazdów.
Skarżył się na ból głowy
Na miejscu kolizji oprócz policjantów interweniowały również 3 zastępy strażackie oraz zespół ratownictwa medycznego. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i uprzątnęli drogi tuż po tym, jak policjanci ustalili jej przebieg i osobę sprawcy. 31-letni mężczyzna jadący w volkswagenie skarżył się na ból głowy i ratownicy medyczni zadecydowali o przewiezieniu poszkodowanego do najbliższego szpitala. Obrażenia u tego kierowcy, na szczęście, okazały się niewielkie, gdyż mundurowi rozliczyli powyższe zdarzenie tak jak zwykłą kolizję. – Obaj kierowcy byli trzeźwi. 20-letniego mężczyznę kierującego oplem ukaraliśmy mandatem karnym – mówi podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.