Powiat. Zamiast dzików niewybuch. Wojsko szuka padłych zwierząt

saperzy 09

Na terenie powiatu 90 saperów z Kazunia przeszukuje lasy w poszukiwaniu dzików padłych na ASF. Oprócz dzików saperzy znaleźli też pocisk artyleryjski. Wojsko apeluje do kierowców o ostrożność w okolicy trwających poszukiwań.

Aż 90 saperów zostało oddelegowanych do poszukiwań martwych dzików w lasach powiatu legionowskiego. Powodem jest wystąpienie na tym terenie afrykańskiego pomoru świń (ASF). Pierwsze poszukiwania skierowane były w okolice Nieporętu. Spodziewaliśmy się, że nie znajdziemy tam żadnego padłego dzika, jednak działania były prowadzone ze względu na sąsiedztwo znajdujących się na tym terenie chlewni – tłumaczy oficer prasowy 2 Mazowieckiego płk. Saperów z Kazunia Nowego kpt. Przemysław Lipczyński.

 

Jak się okazało, dobrze że do poszukiwań zostali oddelegowani saperzy, bo chociaż nie znaleźli dzików, to jednemu z nich udało się dostrzec pocisk artyleryjski, którym zaopiekowali się żołnierze z patrolu saperskiego z Nowego Dworu Mazowieckiego. Obecnie poszukiwania trwają w Lasach Chotomowskich i zaplanowane są do 5 grudnia. – Oczywiście pozostaniemy do dyspozycji tak długo, jak będzie trzeba – podkreśla Lipczyński. Kpt. zwraca także uwagę, że w okolicy gdzie prowadzone są poszukiwania, żołnierze poruszając się tyralierą płoszą zwierzęta i te mogą wybiegać na ulicę. Dlatego apeluje on do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności. Obecnie tyczy się to przy DW 630, czyli trasy między Jabłonną a Nowym Dworem Mazowieckim. Również dziki chore na ASF mogą być zdezorientowane i niewłaściwie oceniając sytuację, wybiegać wprost pod pojazdy.

Na tę chwilę odnaleziono 10 martwych dzików, nie wszystkie zostały jeszcze przebadane na ASF, jednak u większości wykryto tę chorobę. Niektóre zginęły w skutek kolizji z pojazdami.