Do mrożących krew w żyłach scen doszło w ubiegłą środę na stacji kolejowej w Chotomowie. Młody mężczyzna został zaatakowany nożem. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Dramatyczne wydarzenie miało miejsce w ubiegłą środę na stacji PKP w Chotomowie. Na peronie stał mężczyzna wraz ze swoją znajomą i jej dwuletnim dzieckiem. Wtedy najprawdopodobniej do pary podszedł Mateusz W. Sprawca brutalnie zaatakował pokrzywdzonego nożem, a potem uciekł. Na miejsce zdarzenia wezwane zostało pogotowie, które zabrało ciężko rannego mężczyznę do szpitala, otrze noża na szczęście ominęło serce.
Wszczęto poszukiwania
Policjanci dość szybko ustalili, że sprawcą ataku może być Mateusz W. – 27 letni mieszkaniec gminy Jabłonny. 9 stycznia mężczyzna został zatrzymany w Warszawie. Zanim sąd zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt, został przesłuchany i przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. Ponadto ustalenia w sprawie doprowadziły do przedstawienia mężczyźnie jeszcze innych zarzutów tj. wypowiadania gróźb karalnych pozbawienia życia wobec rodziny ugodzonego nożem.
Jak mówi Emilia Kuligowska z Legionowskiej KPP zatrzymanemu mężczyźnie grozić może nawet dożywocie.
fot. KPP