Spaliła się drewutnia przylegająca do stodoły znajdującej się przy ulicy Jeziornej w Krubinie w gminie Wieliszew. Pożar drewna i słomy gasiło 5 zastępów strażackich. Lokalna policja ustala obecnie przyczyny pożaru. Niewykluczone, że w tej wsi doszło do umyślnego podpalenia.
Ogień trawił drewno i słomę
Ogień w niewielkiej i przylegającej do stodoły drewutni stojącej przy ulicy Jeziornej we wsi Krubin pojawił się w czwartek (28 grudnia br.), kilka minut po godzinie 21. Na akcję gaśniczą wyruszyło 5 zastępów strażackich, w tym 3 jednostki ochotników. W objętej pożarem drewutni ogień zajął składowane tam drewno i przeniósł się na ścianę przylegającej do tej drewutni stodoły. Tam palić się zaczęła przechowywana słoma.
Nikt nie ucierpiał
Strażacy w nieco ponad 2 godziny uporali się z pożarem. Nadpalone elementy konstrukcji tych 2 obiektów przelali wodą. Wodą również zostały przelane spalone drewno i słomę. Niestety okazało się, że ogień doszczętnie zniszczył drewutnię i niezbędna okazała się jej rozbiórka. Na szczęście, w wyniku tego pożaru, nikt nie został poszkodowany.
Podpalenie?
Strażacy przypuszczają, że przyczyną pożaru było umyślne podpalenie. Te przypuszczenia w najbliższym czasie zweryfikują śledczy z Komisariatu Policji (KP) w Wieliszewie.