Legionowski klub w Dąbrowie Białostockiej nie miał żadnych problemów z pokonaniem drugoligowca. KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka nie miał szans z rywalem z Superligi PGNiG. Szczypiorniści rozgrywający swoje domowe spotkania w Arenie Legionowo wygrali 21 bramkami.
Już do przerwy podopieczni trenera Marcina Smolarczyka prowadzili różnicą 11 bramek. Spotkanie było na pewno bardzo istotne dla szczypiornistów z Superligi, ponieważ mogli przećwiczyć różne warianty gry, a także w meczu o stawkę pokazać, jaka jest różnica między zespołami grającymi na najwyższym poziomie rozgrywek, a II Ligą.
Michał Ignasiak lepszy od Kacpra Adamskiego
Lider rzucających najwięcej bramek w Superlidze na pewno mógł cieszyć się, że w jego drużynie w doskonałej formie jest skrzydłowy Michał Ignasiak. Ten aż dziesięciokrotnie wpisał się do protokołu sędziowskiego, ciesząc się z celnych rzutów. Sam Kacper Adamski nie był zresztą gorszy, bo zanotował tylko jedno trafienie mniej. Tyle samo bramek co lider w klasyfikacji Superligi miał Michał Grabowski. A już w środę legionowian czeka wyjazd na Dolny Śląsk. ta w Lubinie zmierzą się z MKS-em Zagłębie.
KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka – KPR Legionowo 17:38 (9:20)
Bramki dla KPR-u: Michał Ignasiak – 10, Kacper Adamski – 9, Michał Grabowski – 9, Damian Suliński – 5, Mateusz Rutkowski – 3, Frenki Brinovec – 1, Paweł Gawęcki – 1.
