Historyczna apteka i fryzjer idą pod młotek

historia-legionowo_04

Gmina Legionowo na sprzedaży apteki przy Batorego 10 oraz fryzjera męskiego przy Sienkiewicza 22 chcą zarobić prawie 900 tys. zł. Przetargi w sprawie zbycia tych nieruchomości odbędą się jeszcze pod koniec lutego br. Obie nieruchomości to miejsca z bogatą historią.

Przedwojenna kamienica

Licytacja blisko 133 m² lokalu dawnej apteki, znajdującego się na parterze wybudowanej w 1932r. na styku ulic Rynek i Batorego podpiwniczonej 3-piętrowej kamienicy, rozpocznie się już 21 lutego br. od kwoty niespełna 520 tys. zł. Narożną kamienicę jeszcze przed II wojną światową na 455 m² działce wzniósł Szyja Szrut, jeden ze znanych wówczas w mieście kupców żydowskich. Wspólnie z innym popularnym kupcem M. Ginsbergiem na parterze zachowanej do dziś przy Piłsudskiego 15 „Willi Lorkiewiczówki” z 1930r. prowadził sklep z materiałami budowlanymi.

 

Po wojnie kupowano w niej pastę do zębów…

Pod koniec lat 30. do jednego z lokali tej powstałej w duchu funkcjonalizmu okazałej kamienicy przy Batorego 10, z sąsiedniego drewniaka przy Rynku przeniósł się znany w mieście mgr farmacji Jan Piętka wraz z prowadzoną przez siebie od 1933r. apteką. W 1944r., po śmierci mgr Piętki, aptekę wydzierżawił jego kuzyn Tadeusz Cieślawski. Według opowiadań, tuż po wojnie pastę do zębów można było nabyć jedynie w aptece na Batorego, ale tylko pod warunkiem zwrotu opróżnionej metalowej tubki. Wielu mieszkańców kojarzy tę aptekę z Marią Bartoszewicz, która przez 34 lata od 1948r. pracowała w niej jako farmaceutka. Chętnie współpracowały z nią inne koleżanki – np. Bronisława Żotkiewicz oraz Melania Kędziora.

Wyborne sąsiedztwo

Przy wybrukowanej tzw. kocimi łbami przedwojennej Batorego, oprócz jedynej przez wiele lat apteki w mieście, znajdowały się również główny plac targowy, straż pożarna, ośrodek zdrowia wraz z pogotowiem ratunkowym, oraz wiele sklepów i warsztatów legionowskich rzemieślników. Z apteką na Batorego bezpośrednio sąsiadowały np. punkt Marii i Kazimierza Karkowskich, sprzedający niezbędną wówczas do oświetlenia mieszkań naftę, skład drogeryjno-zielarski Przybyszewskiego, a także sklepy: obuwniczy Feliksa Baurskiego i mydlarsko-farbiarsko-chemiczny Bieniasa. Sąsiadami apteki od strony Rynku byli kupcy z kamienicy z 1928r., a zwłaszcza Halina i Marian Barszczewscy wraz ze swoją pracownią protetyki dentystycznej oraz Józefa i Antonii Smoleńscy, którzy w swoim spożywczo-warzywniczym sklepie prowadzili nawet zapisy na wynajem szatkowników do kiszenia kapusty. W należącej do Górczyńskich „Willi Raciążance” u zbiegu Batorego i Piłsudskiego, na prawo od apteki, przed wojną mieścił się przejściowy posterunek policji oraz sklep z materiałami żelaznymi Kazimierza Neldnera. Po wojnie z kolei działały tu mydlarnia Matusiaka, w której zaopatrywano się w materiały niezbędne do remontów mieszkań oraz cukiernia mistrza Tadeusza Maruszewskiego, zamieniona później na chętnie odwiedzaną pierwszą w mieście kawiarnię „Małą”. Naprzeciwko słynnej apteki, w dalszej części Batorego, w należącej do Grzelaków kamienicy z 1937r. znajdowały się też gabinet felczera Daniela Segały, zakład fotograficzny oraz pracownia szewska Damiana Popielarza.

Kto wylicytuje słynna aptekę?

Apteka funkcjonuje do dziś jako popularna apteka na Batorego. Od 1997r. dzierżawi ją jedna z lokalnych farmaceutek. Nie skorzystała ona jednak z prawa do pierwokupu lokalu w wymaganym do 16 grudnia 2013r. terminie, zaś sam obecnie potrzebujący remontu lokal, po wpłaceniu do 17 lutego br. przetargowego wadium w kwocie 52 tys. zł będzie do kupienia podczas konkursowej licytacji.

Fryzjera już trzeci raz próbują sprzedać

Trzecia już licytacja 783 m² działki przy Henryka Sienkiewicza 22, na której nadal w 2-piętrowym 307 m² drewniaku pracuje utworzony w 1936r. popularny fryzjer męski, rozpocznie się z kolei 28 lutego br. od kwoty blisko 370 tys. zł tj. 472 zł za 1 m². Przyszły właściciel gruntu będzie musiał rozebrać jednak drewniak wraz z sąsiednim budynkiem gospodarczym, z których obecnie bezumownie korzysta znany od lat w mieście zakład fryzjerski.

Ma poczucie humoru, a panowie chętnie się u niej strzygą

Pierwszym właścicielem fryzjera męskiego przy Sienkiewicza 22 był Wasągacz. Potem, przez wiele lat zarządzał nim Marian Polkowski. Na początku lat 70. zakład przejęła od niego Janina Duda, która do dziś nim kieruje i w nim pracuje. Pomimo upływu lat, panowie kierowani przyzwyczajeniem, wciąż chętnie wpadają do jej zakładu na strzyżenie, golenie i miłą pogawędkę. Wspólnie z nią martwią się nawet o przyszłą lokalizację swojego ulubionego fryzjera. Szefowa zakładu nie skorzystała z prawa pierwokupu gruntu w wymaganym do 5 sierpnia 2013r. terminie. W związku z czym, grunt ten po wpłaceniu do 24 lutego br. 37 tys. zł przetargowego wadium będzie można kupić podczas konkursowej licytacji.

 

Fotografie pochodzą z książki pt. „Powracający wiatr i duch” Aleksandra Łuczaka z 2012 r.

Zdjęcie główne: Farmaceutka Maria Bartoszewicz pracowała w aptece na Batorego przez 34 lata. Głównie z jej osobą wielu mieszkańców kojarzy tę pierwszą w mieście aptekę.