Po ostatnich intensywnych opadach śniegu mieszkańcy gminy Jabłonna zwracali uwagę, że drogi gminne są źle odśnieżane. W wielu przypadkach śnieg lub błoto zalegały jeszcze wiele godzin po ustaniu opadów. Tymczasem rachunek za te usługi w poprzednich miesiącach, listopadzie i grudniu ubiegłego roku, to prawie 90 000 zł.
Okazuje się, że w ostatnim miesiącu ubiegłego roku pługi i piaskarki wyjeżdżały 6 razy. To niewielka liczba, ale i opadów śniegu prawie w tym czasie nie było. Każdy wyjazd to 67 km i kilkanaście metrów, które daje nam w sumie 402 km wszystkich odśnieżonych dróg.
Ile to kosztowało?
W listopadzie wydano na ten cel niewiele ponad 19 000 zł, ale już w grudniu było to ponad 68 000 zł. Urząd gminy twierdzi, że wszystko jest udokumentowane na podstawie odczytów z urządzeń GPS zamontowanych w pojazdach. W sąsiedniej gminie Wieliszew zimowe utrzymanie dróg w grudniu kosztowało budżet nieco ponad 53 000 zł. W obu przypadkach prace dotyczyły jedynie dróg. W tej cenie nie prowadzono żadnych prac na chodnikach. – Warunki atmosferyczne nie wymagały likwidacji śliskości lub płużenia chodników- informuje Michał Smoliński kierownik referatu marketingu i komunikacji społecznej Urzędu Gminy Jabłonna.
Kto decyduje?
Na pytanie, kto decyduje, czy powinny wyjechać pługi i czy trzeba sypać solą, Urząd Gminy wskazuje wydział komunalny podając numer telefonu, pod którym można zgłaszać nieodśnieżone drogi i chodniki 22 767 73 85.
