30-letni radomianin kierujący volkswagenem uderzył w słup oświetleniowy na skrzyżowaniu ulic Zakroczymskiej, Pułtuskiej, Warszawskiej i Wyzwolenia w Serocku. Mężczyzna niestety nie przeżył tego zdarzenia.
Zmarł na miejscu
Do śmiertelnego wypadku, w którym śmierć na miejscu poniósł 30-latek kierujący volkswagenem, doszło w nocy z soboty na niedzielę (28 stycznia br.) na skrzyżowaniu ulic Zakroczymskiej, Pułtuskiej, Warszawskiej i Wyzwolenia w Serocku. – Z nieustalonych jak dotąd przyczyn, kierowca uderzył w przydrożny betonowy słup oświetleniowy. Interweniujący na miejscu lekarz z załogi ratownictwa medycznego stwierdził zgon tego mężczyzny – informuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. – Akta tej sprawy już skierowaliśmy do tutejszej prokuratury, która zdecydowała o przeprowadzeniu sekcji zwłok denata – dodaje rzeczniczka prasowa lokalnej policji.
Śledczy ustalają przyczyny wypadku
Na miejscu tego tragicznego w skutkach wypadku samochodowego, oprócz policyjnej drogówki i ratowników medycznych, interweniowały również 3 zastępy strażackie, w tym wojskowa straż pożarna z Zegrza oraz prokurator. W najbliższym czasie lokalni śledczy ustalą, co było bezpośrednią przyczyną tego wypadku drogowego. – Uczestniczącego w tym zdarzeniu volkswagena golfa odholowaliśmy na parking policyjny – mówi podkom. Emilia Kuligowska z legionowskiej KPP.