Legion Legionowo (U16) podejmował w poniedziałek na własnym parkiecie przy Zakopiańskiej rywali z UKS-u Gim 92 II Ursynów. Jak zaprezentowali się podopieczni trenera Przemysława Raczyka?
Wieczorne, poniedziałkowe starcie lepiej zaczęli przyjezdni, którzy z każdą minutą powiększali przewagę. Legion zaczął nie najlepiej i dopiero od drugiej kwarty starał się walczyć z koszykarzami z warszawskiego Ursynowa.
Zaczęli gonić, sił nie starczyło
Legionowscy koszykarze po pierwszej połowie przegrywali już 20:44. Jednak w trzeciej odsłonie pojedynku rzucili się w szaleńczą pogoń i zaczęli zbliżać się do warszawiaków. Gra Legionu mogła się podobać, a straty do prowadzącego rywala zmalały do 12 punktów. W ostatniej części gry Legion miał na siedem minut przed końcem meczu 11 punktów straty, ale końcówka należała już do Ursynowa, który wygrał 76:58.
Mecz miał dwa oblicza, pierwszą kwartę można zatytułować „jak nie należy grać w koszykówkę”. W drugiej bardzo powoli budziliśmy się, a po malutkiej rozmowie w przerwie wyszliśmy tak skoncentrowani, że aż miło się oglądało dojrzałą koszykówkę tych młodych chłopaków. Zabrakło trochę sił ze względu na ograniczoną rotację (jeden z chłopaków grał 40 minut z gorączką), ale z drugiej połowy można być zadowolonym. Dzięki takim kilkunastu minutom wierzę, ze nasza praca nie idzie na marne – podsumował spotkanie trener Raczyk.
KS Legion Legionowo – UKS Gim 92 II Ursynów 58:76 (6:21, 14:23, 23:11, 15:21)
KS Legion Legionowo: Filip Markiewicz – 21, Mikołaj Komorowski – 18, Jakub Matysiak – 11, Wiktor Żmijewski – 6, Maciej Deplewski – 2, Aleksander Letkiewicz, Krzysztof Małecki, Filip Mateuszuk, Olaf Sławiński, Krzysztof Litwiński, Wiktor Szewczyk.