Strażacy ochotnicy z Serocka uratowali owczarka niemieckiego, topiącego się w Narwi. Będący na spacerze pies wbiegł na zamarznięty brzeg rzeki, po czym wpadł do wody.
Hugo miał dużo szczęścia
Do zdarzenia doszło w niedzielę (18 lutego br.), kilka minut po godzinie 13 w rejonie ulicy Retmańskiej w Serocku. Na przepływającą w tych okolicach lekko zamarzniętą przy brzegu rzekę Narew wbiegł owczarek niemiecki. – W dniu dzisiejszym na własnej skórze, a właściwie skórze swojego psa Hugo doświadczyłem, jak niebezpieczny jest lód na rzece. Mój pies podczas spaceru wbiegł na lód, który się pod nim załamał. Sam nie miałem szans go uratować. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować strażakom z Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Serocku, którzy przybyli na miejsce z Panem komendantem Sławomirem Czerwińskim na czele w ciągu kilku minut i uratowali Hugo. Bez Panów zaangażowania Hugo by nie przeżył. Wielkie podziękowania i szacunek dla Państwa pracy. Teraz Hugo rozgrzewa się przy kominku – podziękował strażakom ochotnikom z Serocka na Facebooku właściciel uratowanego psa.
Wyczerpany pies sam dopłynął do pomostu
Z informacji uzyskanych od ratowników wynika, że pies unosił się na wodzie – mniej więcej w odległości 5 metrów od brzegu Narwi. Strażacy ochotnicy bosakami pokruszyli lód znajdujący się na rzece, aby ułatwić zwierzęciu dopłynięcie do pomostu. Owczarek niemiecki sam dopłynął do pomostu. Strażacy ochotnicy wyciągnęli z wody wyczerpane zwierzę i przekazali je właścicielowi. – Pies resztkami sił dopłynął do pomostu. Po wyciągnięciu z wody, był bardzo wyczerpany – potwierdzają strażacy z serockiego OSP. Na miejscu zdarzenia, oprócz OSP Serock, interweniowali także strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie oraz ratownicy z Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (LWOPR).