Legionowo. Wielkie zmiany na targowisku

targowisko

 

Kupcy z blaszanych budek handlowych na placu targowym w sąsiedztwie myjni samochodowej przenoszą się na środkowy plac. Powyższe zmiany są konsekwencją rewitalizacji targowiska, którą za 1,6 mln zł wykona legionowski magistrat.

 

Wiadomość o rewitalizacji targowiska dotarła do kupców wiosną ubiegłego roku. Informacja ich nie ucieszyła. Bali się, że w wyniku tych zmian stracą pracę. – Będzie to dla nas duży wydatek. Rozebranie pawilonu i przeniesienie go w inne miejsce. Przechowanie na ten czas dużej ilości towaru i pozbawienie się na ten czas możliwości zarobkowania narazi nas na ogromne koszty – takie m. in. głosy wiosną 2017r. wybrzmiewały na placu targowym. W witrynach blaszanych budek jeszcze w ubiegłym roku wisiały kartki informujące o zamiarze ich sprzedaży, czy też chęci ich wydzierżawienia. Warto w tym miejscu wyjaśnić, że pawilony są własnością kupców zaś od miasta dzierżawią oni jedynie grunty, na których one stoją. Kupcy w zeszłym roku ujawnili nam, że umowy dzierżawy tych gruntów są tak skonstruowane, że dość łatwo i szybko władze mogą im je wypowiedzieć, nie płacąc przy tym żadnych kar finansowych. Fakt, że o rewitalizacji targowiska i związanej z tą inwestycją przeprowadzce kupcy dowiedzieli się z gazety, a nie ani od administratora targowiska miejskiego, czyli spółki „KZB”, ani też od władz miasta nie napawał ich wówczas szczególnym optymizmem.

 

 

Nie stracą pracy

Obecnie kilka z blaszanych budek zostało już przeniesionych na środkowy plac targowiska miejskiego. Wielu kupców jest też spokojniejszych i już nie boi się o swoją przyszłość. – Jesteśmy przygotowani na tę przeprowadzkę. Wszystkie szczegóły poznaliśmy w listopadzie ubiegłego roku, kiedy zorganizowano dla nas specjalne spotkanie – mówi jedna z pań handlujących w blaszanej budce na pierwszym legionowskim placu targowym. – Wszystko jest już uzgodnione. Do końca marca br. mamy się przenieść. Umowy są podpisane na 3 lata z możliwością ich przedłużenia – dodaje inny kupiec. – Wcześniej nie wszystkim pasowały miejsca, ale to też już zostało wyjaśnione i nie ma z tym żadnego problemu. Martwią się ci kupcy ze środkowego placu, którzy nie mają własnych pawilonów. Boją się, że nasze pawilony będą stawiane na ich miejsca – spekuluje innych handlarz. – Prawdopodobnie pozbawiony zostanę miejsca handlowego, na którym od kilku lat sprzedawałem swój towar. W tym tygodniu na moim miejscu ma stanąć właśnie jeden z tych blaszaków z pierwszego placu. Nie ma dla mnie alternatywy – żali się tymczasem kupiec od lat związany z tym środkowym placem na legionowskim targowisku. – Z doświadczenia wiem, że w najlepsze w handlu targowe soboty, na pewno nie znajdzie się dla mnie wolne miejsce. Wszyscy sprzedający na wszystkich 3 placach targowych w Legionowie mają bowiem właśnie na soboty opłacone z góry rezerwacje. Nie ma szans, że znajdę jakieś przypadkowo wolne miejsce – dodaje zmartwiony. Tymczasem administrujące całym lokalnym bazarem władze spółki „KZB Legionowo” zaprzeczają tym spekulacjom. – Dotychczas żaden z kupców nie został pozbawiony przez nas pracy. Każdy, kto chce na targu zarabiać, może to robić i w przyszłości będzie mógł to robić. Nie przewidujemy pozbawiania miejscówek targowych żadnego z handlujących tu kupców – zapewnia Irena Bogucka, szefowa wspomnianej legionowskiej spółki. – Każdy, kto ma jakiekolwiek obawy w tym zakresie może przyjść do mnie – do siedziby spółki – albo do mieszczącej się na targowisku miejskim siedziby administracji tego obiektu i na spokojnie na ten temat porozmawiać – dodaje prezes zarządu spółki.

Co się zmieni?

Targowisko w Legionowie po modernizacji nazywać się będzie „Moim Rynkiem”. W pierwszej kolejności i to jeszcze w tym roku zrewitalizowany zostanie plac odgraniczony ulicami – Jana III Sobieskiego, Marszałka Józefa Piłsudskiego i Piotra Wysockiego. Teren te ma blisko 3 tys. m². W następnych latach przyjdzie zaś czas na unowocześnianie kolejnych terenów targowych. Pierwszy z tych łącznie 3 targowych placów zmodernizowany zostanie za łącznie blisko 1,6 mln zł. Na realizację tej inwestycji władze miasta uzyskały aż 1 mln zł unijnej dotacji. Reszta pieniędzy przeznaczona zostanie na ten cel z tegorocznego legionowskiego budżetu. Projekt ucywilizowania tego pierwszego placu targowego zakłada utwardzenie go kostką betonową, nowoczesne oświetlenie, zadaszenie i przyłączenie go do wodociągu miejskiego. Na tak zmodernizowanym bazarze powstaną stanowiska handlowe liczące albo po 5 m², albo po 10 m², kilkanaście betonowych lad, ławki, kosze gabionowe będące podporą dla pnączy, podest pełniący funkcję sceny, stojaki rowerowe, stacja naprawy rowerów, a także miejskie poidełko. Unowocześniony targ oświetlą lampy solarne z ładowarkami telefonicznymi i wi-fi, zaś wzdłuż niego głównie od strony ulicy Piotra Wysockiego powstaną dodatkowe miejscówki parkingowe. Zamiast obecnych równoległych parkingów wzdłuż wspomnianej ulicy, jeszcze w tym roku powstaną prostopadłe miejsca parkingowe.