W najbliższych miesiącach mieszkańcy Legionowa mogą spodziewać się wprowadzenia sporych zniżek na bilety w II strefie. Miasto Legionowo zdecydowało się zwiększyć dopłatę do biletów z budżetu gminy. Teraz czekamy na decyzję radnych z Warszawy.
Niezadowolenie mieszkańców budzi różnica w cenach biletów między I a II strefą, do której należy Legionowo. Różnicę tę po raz pierwszy zmniejszono w 2015 roku, kiedy Legionowo przystąpiło do programu Warszawa+. W ramach tej oferty gmina zaczęła dopłacać do biletów długookresowych obowiązujących w I i II strefie, dzięki czemu cena biletów dla mieszkańców Legionowa obniżyła się o kwotę dofinansowaną przez miasto. W przypadku biletu 30-dniowego normalnego dofinansowanie wyniosło 14 zł, a w przypadku ulgowego 7 zł. Przy aktualnych cenach biletów mieszkańcy Legionowa za bilet 30-dniowy imienny dwustrefowy płacą 166 zł (zamiast 180 zł), a w przypadku biletów ulgowych 83 zł (zamiast 90 zł). Bilet 90-dniowy kosztuje 406 zł (zamiast 460 zł), a w przypadku 90-dniowych biletów ulgowych 203 zł (zamiast 230 zł). Dzięki temu, że Legionowo przystąpiło do programu „Warszawa+” Legionowianie mogą też kupować tańsze bilety tylko na drugą strefę. 30-dniowy kosztuje 98 zł zamiast 112 zł (ulgowy 49 zł zamiast 56 zł), a 90-dniowy – 250 zł zamiast 282 zł (ulgowy 125 zł zamiast 141 zł).
Aby pasażer mógł skorzystać z takich zniżek, musi posiadać Kartę Legionowianina, a ta przyznawana jest osobom rozliczającym swój podatek dochodowy w Legionowie oraz ich dzieciom. Na tę chwilę miasto wydało 5,5 tys. takich kart.
Jeszcze tańsze bilety
Pomimo wprowadzenia tych zniżek dla mieszkańców, różnica w cenach biletów w I i II strefie dalej jest spora, wynosi ponad 30%. Pojawił się pomysł, by Legionowo włączyć do I strefy. Takie rozwiązanie byłoby jednak zbyt dużym obciążeniem dla budżetu miasta, bo pochłonęłoby dodatkowe 10 mln zł rocznie, a już teraz miasto za komunikację płaci 7 mln zł.
Miasto więcej dopłaci
Innym rozwiązaniem jest zwiększenie dofinansowania do biletów z budżetu miasta. Prezydent Roman Smogorzewski zapowiedział, że miasto chce dopłacać do biletu nie 14 zł, a 60 zł w skali miesiąca. To oznacza, że za 30-dniowy bilet normalny będziemy płacić około 120 zł. Dla gminy będzie to wydatek rzędu 800 tys. zł rocznie. Nie będzie to więc tak drogie, jak wejście do I strefy. – Będzie to system sprawiedliwy, bo z budżetu miasta dofinansowani będą tylko mieszkańcy Legionowa – podkreśla prezydent Smogorzewski i dodaje, że gdybyśmy weszli do I strefy z tańszych biletów korzystaliby także okoliczni mieszkańcy, których gminy nie dokładają się do systemu.
Wszystko zależy od Warszawy
Aby zniżki weszły w życie, najpierw Rada Miasta Warszawy musi uchwalić system umożliwiający gminom takie dofinansowanie. Następnie decyzją radnych z Legionowa należy wygospodarować z budżetu miasta kwotę, która przeznaczona zostanie na ten cel. W tym roku byłoby to około 300 – 400 tys. zł, w zależności od tego, w którym miesiącu system wejdzie w życie. Prezydent podaje, że może to być początek czerwca, a może dopiero po wakacjach.
