Lada dzień poznamy nową firmę, która odbierze śmieci z gminy Wieliszew. Dobiegają końca procedury związane z rozstrzygnięciem przetargu.
„Błysk” wycofuje się nie tylko z Wieliszewa
Obecnie gminne śmieci odbiera otwocki „Błysk”. Spółka już na początku br. sygnalizowała chęć wycofania się z umowy zawartej z gminą Wieliszew w lipcu 2013r. Podobne kroki podjęła również w stosunku do gmin sąsiednich m. in. Pomiechówka, Czosnowa, Halinowa i Leoncina, w których latem 2013r. też wygrała przetargi śmieciowe. Przedterminowe zerwanie kontraktów „Błysk” wszędzie argumentował tak samo – zbyt dużo śmieci, wąskie uliczki, nieoznakowane posesje, konieczność kupna mniejszych śmieciarek i zatrudnienia dodatkowego personelu.
Nowa firma już od 1 marca br.
Do czasu gdy „Błysk” przestanie odbierać odpady komunalne, czyli do końca lutego br., w gminie Wieliszew wyłoniony zostanie nowy wykonawca. Ma on odbierać wszystkie gminne śmieci już od 1 marca br. – Na pewno nie będzie takiego okresu, żeby nikt śmieci nie odbierał – zapewniał wójt Paweł Kownacki tuż przed ogłoszeniem nowego śmieciowego przetargu. Niezależnie od tego, UG Wieliszew domaga się od „Błysku” ponad 200 tys. zł odszkodowania za przedterminowe rozwiązanie umowy. Podobne roszczenia względem spółki mają też gminy sąsiednie, z których „Błysk” również się wycofuje.
Uda się zapewnić ciągłość?
Aby zapewnić ciągłość w odbiorze gminnych nieczystości, UG Wieliszew jeszcze pod koniec stycznia br. ogłosił nowy przetarg w tej sprawie. Warunkiem wzięcia w nim udziału było wpłacenie 50 tys. wadium na konto urzędu. Zainteresowane firmy mogły składać swoje oferty do 11 lutego br. Kryterium, które ma obecnie zdecydować o wyborze danego wykonawcy, będzie najkorzystniejsza zaproponowana przez niego cena za odbiór wszystkich gminnych śmieci w okresie od 1 marca br. do końca 2015r.
„Błysk” przekalkulował ceny w przetargu
Kwotą w wysokości ok. 2,172 mln zł, „Błysk” oficjalnie wygrał pierwszy „śmieciowy przetarg” w gminie Wieliszew. Okazało się jednak, że spółka „nie wyrobiła się” w cenach zaproponowanych w przetargu. W wyniku tego przekalkulowania, obecnie bardziej opłaca jej się zapłacić kary finansowe z tytułu przedwczesnego rozwiązania umów z gminami, niż kontynuowanie tych umów na warunkach przetargowych. Niezerwanie kontraktów śmieciowych oznacza bowiem dla „Błysku” regularne dopłacanie do „interesu”.