Święta coraz bliźej, a więc i Mikołaj ma pełne ręce roboty. Czytanie listów od dzieci, pakowanie prezentów, przygotowywanie sań i reniferów. Oczywiście poczciwy staruszek w czerwonym kubraku nie robi tego wszystkiego sam. W jego domu w Laponii mieszkają skrzaty i aniołki, które pomagają mu w świątecznych obowiązkach.
Dzięki interaktywnemu przedstawieniu „Co mogę dać ci Święty Mikołaju?“ wszystkie dzieci zgromadzone w Sali Widowiskowej, mogły przez godzinę być w domu Świętego Mikołaja. Razem z nimi wybrała się tam Józia i ktoś jeszcze… Przedstawienie wystawiono w zeszłą niedzielę aź trzy razy.
Spektakl „Co mogę dać ci Święty Mikołaju?“ przygotował Teatr Otwarty z Krakowa. Słowo „otwarty“ w nazwie nie jest przypadkowe. Przedstawienia T.O. są tak skonstruowane, źe mogą w nich brać udział dzieci z publiczności. Stąd otwarta forma spektakli. Choć przedstawienie „Co mogę dać ci Święty Mikołaju?“ nie naleźało do najbardziej interaktywnych jakie widziałem, to jednak na pewno podobało się dzieciom.
Teatr Otwarty uwaźany jest za jeden z najbardziej wyróźniających się teatrów dziecięcych w Polsce. Istnieje z powodzeniem od listopada 1999 roku i wystawił juź ponad 500 spektakli na terenie całego kraju. Tworzą go młodzi profesjonalni aktorzy zaangaźowani w pracę z dziećmi. Zespół T.O. sam tworzy scenariusze, dekoracje, kostiumy i muzykę, tak by były jak najlepiej odebrane przez wymagającą publiczność. Dzięki atrakcyjnej oprawie i nowatorskiemu podejściu do istoty spektaklu, przedstawienia T.O. posiadają nie tylko wartość artystyczną, ale i edukacyjną, czym zdobywają uznanie wielu placówek, instytucji (w tym Województwa Małopolskiego, które objęło patronatem Teatr Otwarty), oraz licznych widzów indywidualnych.
Od początku swej działalności poza standardowymi spektaklami Teatr Otwarty realizuje równieź autorski projekt „Otwartej Sztuki“, mający na celu niesienie uśmiechu wszędzie tam, gdzie jest on najbardziej potrzebny, a szczególnie wśród dzieci.
Dzięki wsparciu sponsorów oraz Województwa Małopolskiego Teatr Otwarty odwiedził do tej pory ponad 90 szpitali na terenie całego kraju, jak równieź Ośrodki Dla Dzieci i Osób Specjalnej Troski w 8 miastach na terenie Województwa Małopolskiego.
W ostatnią niedzielę w Sali Widowiskowej aktorzy T.O. zaprezentowali spektakl „Co mogę dać ci Święty Mikołaju?“. Przedstawienie opowiada historię niegrzecznej dziewczynki imieniem Józia, która po śmierci swojej mamy zamieszkała u cioci. Józia nieustannie płata figle zarówno ciotce jak i swojej siostrze ciotecznej Asi. Im bardziej niegrzeczna jest Józia tym mniej miłości okazuje jej ciocia i koło się zamyka. Do tego wszystkiego niesforna dziewczynka nie wierzy w Świętego Mikołaja.
Pewnego dnia w pokoju Józi zjawia się mały diabełek Lucek, równie wielki rozrabiaka jak nasza bohaterka. Psotnik z piekła postanawia zabrać dziewczynkę do Laponii, do domu Mikołaja. Kiedy okazuje się, źe staruszek w czerwonej czapce naprawdę istnieje, dziewczynka dochodzi do wniosku, źe go nienawidzi, poniewaź co roku dostaje tylko rózgę a jej siostra cioteczna Asia mnóstwo prezentów. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy Józia podsłuchuje treść jednego z listów czytanych przez Mikołaja. Okazuje się, źe list napisała mama Józi, gdy była jeszcze dzieckiem. Jedyną rzeczą jakiej sobie źyczyła było to, aby kiedyś została mamą i miała wspaniałą córeczkę o dobrym sercu. To wyznanie wstrząsa Józią. Dziewczynka postanawia być juź dobra i zostać z Mikołajem i jego aniołami by pomóc w przygotowaniach do Świąt.
Za scenariusz i reźyserię spektaklu odpowiada Natasza Słysz-Czaja. Muzykę przygotował Marcjan Janicki a scenografię i kostiumy Maria Grabowska. W przedstawieniu natomiast udział wzięli: Barbara Sęk, Natasza Słysz-Czaja i Dariusz Cywka.
Wszyscy aktorzy grali bardzo ekspresyjnie i dzieci od razu ich polubiły – wszystko jedno czy był to niesforny diabełek, dobry anioł, stanowczy Mikołaj czy zagubiona Józia.
Po spektaklu na dzieci czekały drobne upominki i słodkości.
Wróbel