We czwartek na Orliku przy „Konopie” odbył się interesujący mecz z bardzo ważnej okazji. Rocznik 2011 Akademii Piłkarskiej 11 podejmował swoje mamy z okazji ich święta!
Po rozgrzewce na boisku nie brakowało piłkarskich emocji. Mamy, które pokazały ogromną wolę walki, niesamowite zaangażowanie i niebanalne piłkarskie umiejętności, wspomagane przez tatusiów, dzielnie radziły sobie na boisku. A ich przepiękne bramki mogły być ozdobą nie jednego piłkarskiego widowiska na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Chyba był remis?
Mecze sędziowała trener grupy Sandra Sima, a drugi trener Karol Szczepkowski wspomagał jedną z drużyn na bramce. Ciężko było policzyć wszystkie bramki. Młodzi adepci futbolowego rzemiosła byli przekonani o swojej wyższości, mamy i ich pomocnicy twierdzili, że wynik oscylował w granicach remisu. I chyba tak było!