Powiat. Metropolia na innych zasadach. Konferencja w sprawie rozwiązań metropolitalnych

mazowia 01

Podczas spotkań organizowanych w sprawie pomysłu na metropolię, zaproponowanego przed obecny rząd było wiele kontrowersji, zwłaszcza dotyczących zwierzchniej roli stolicy. Na konferencji zorganizowanej 20 czerwca Samorząd Województwa Mazowieckiego rozmawiano o innym wymiarze współpracy metropolitalnej.

Podstawowym argumentem przeciwko proponowanej przez PiS ustawy metropolitalnej była utrata decyzyjności i ograniczenie roli gmin na rzecz władzy skupionej w stolicy. Mieszkańcy podkreślali na spotkaniach konsultacyjnych, że nie chcą tracić suwerenności. Te argumenty nie oznaczały jednak sprzeciwu w sprawie rozwiązań metropolitalnych opartych na partnerstwie. Właśnie o współpracy między stolicą i otaczającymi ją gminami rozmawiano podczas konferencji. Ważnym elementem był też nowy podział województwa mazowieckiego do celów statystycznych, który obowiązuje od początku bieżącego roku.

 

Statystycznie jesteśmy drugiego rzędu

Od początku 2018 roku obowiązuje nowy podział statystyczny województwa mazowieckiego. Jest to realizacja koncepcji, o której mówiło się od dawna i ostatecznie została ona zrealizowana. Podział oznacza wyodrębnienie Warszawy z 9 sąsiadującymi powiatami, w tym legionowskim, jako terenu silnie zurbanizowanego i dynamicznie się rozwijającego, oraz pozostałego terenu województwa, który dzięki temu ma szansę na korzystniejsze pozyskiwanie środków zewnętrznych. Czy nie oznacza to jednak, że obszar metropolitalny do którego został zaliczony powiat legionowski będzie dostawał mniejsze środki? To okaże się w najbliższym czasie, bo dyskusje na temat rozdysponowania dofinansowań w perspektywie od 2020 roku właśnie trwają. Taka sytuacja może też rodzić obawy, że środki wspierające obszar metropolitalny będą w większości przeznaczane na cele najsilniejszej jednostki jaką jest Warszawa.

Usankcjonować współpracę

Sposobem na dobrą współpracę bez dominującej roli Warszawy jest wprowadzenie odpowiednich regulacji prawnych. Obecna współpraca w ramach obszaru metropolitalnego odbywa się głównie na podstawie wypracowanych porozumień i umów. W znacznej części zawierane są ona między Warszawą a poszczególnymi gminami. Brakuje w tym układzie porozumień wielostronnych. – Warszawa nie kończy się na granicach administracyjnych miasta. Warszawa tworzy jeden organizm funkcjonujący wspólnie z kilkudziesięcioma gminami wokół, w których często ludzie mieszkają, pracując w stolicy i odwrotnie. I ten organizm funkcjonuje. Natomiast na poziomie organizacyjno-politycznym sprawa jest bardziej skomplikowana. W 2015 r. przyjęto ustawę o związkach metropolitalnych, która miała dawać instrument do koordynowania zarządzaniem obszarem metropolitalnym. Ale ta ustawa została w 2016 r. uchylona. Samorządy podejmują natomiast oddolne próby koordynowania swoich działań. Bilet aglomeracyjny jest takim najbardziej znanym przykładem. Myślimy jednak, że tej współpracy potrzebny jest nowy impuls, nowe formy i podczas dzisiejszej konferencji chcemy o tym porozmawiać. Chodzi o to, aby współpracować ze sobą w sposób bardziej trwały i regularny niż na podstawie dość luźnych uregulowań. Pytanie, jaką mogłoby to przybrać formę prawną, jest pytaniem otwartym – powiedział podczas konferencji prof. dr hab. Paweł Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jeszcze długa droga
Postawienie odpowiednich pytań i sformułowanie założeń, to właściwe elementy dla konferencji naukowej. Mieszkańców jednak zdecydowanie bardziej interesują działania. Tu mówiono o współpracy w sprawie gospodarki wodnej, ochrony, środowiska i walki ze smogiem. Sztandarowym tematem były rozwiązania komunikacyjne. Jednak od założeń, nawet najlepszych, przedstawionych przez teoretyków, droga do ich realizacji jest daleka.