Legionowo. Kradzież w McDonald’s

McDonald's Legionowo

Restauracja McDonald's w Legionowie, fot. GP (archiwum)

W minioną niedzielę (16 marca br.) w legionowskim McDonald’s nieletniej ukradziono torebkę. Sprawą zajęli się śledczy z komendy przy Jagiellońskiej. Aby rozpoznać i złapać złodzieja przejrzą zapisy z kamer monitoringu, należących do restauracji.

Torebka zniknęła bez śladu?

Poszkodowana nastolatka spędzała niedzielne popołudnie wspólnie ze znajomymi w popularnej w mieście restauracji McDonald’s. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi z jej strony i jej ulubiona torebka trafiła w niepowołane ręce. Dziewczyna po powrocie do stolika natychmiast zauważyła brak cennego przedmiotu. W zrabowanej torbie miała pieniądze i dokumenty.

Kradzież torby zgłosiła matka nastolatki

Nastolatka migiem powiadomiła swoich rodziców o kradzieży. Na pomoc córce pierwsza przybyła jej matka, która równie szybko zgłosiła popełnienie przestępstwa na policji. – O kradzieży torebki nieletniej córki zawiadomiła nas matka nastolatki – potwierdza mł. asp. Dorota Sitarska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

Czy kamery nagrały kradzież?

Policjanci wraz z przyjęciem zgłoszenia standardowo uruchomili niezbędne czynności wyjaśniające. W najbliższym czasie chcą przejrzeć zapisy z kamer monitoringu, będących własnością restauracji. Obejrzenie nagrań na pewno ułatwi śledczym zidentyfikowanie złodzieja i przyspieszy ukaranie go.

Sami decydują komu udostępnić nagrania?

McDonald’s, podobnie zresztą jak większość innych firm wyposażonych w monitoring, zazwyczaj sam określa podmioty i warunki, na których udostępnia zapisy z kamer. W przypadku wniosku policji, prokuratury, czy też sądów nie ma już jednak podobnego wyboru i musi udostępnić służbom zarejestrowane obrazy.

Do 420 zł wykroczenie, powyżej przestępstwo

Z uwagi na to że wartość torebki poszkodowanej wraz z całą jej zawartością określono na kwotę mniejszą niż 420 zł, kradzież w McDonald’s potraktowano jak wykroczenie, a nie jak przestępstwo.

Złodziejowi grozi miesiąc aresztu

Obecnie policjanci ustalają okoliczności zniknięcia torebki, w oparciu o art. 119 kodeksu wykroczeń. Rabusiowi grozi kara grzywny w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł, ograniczenie wolności, a nawet miesięczny areszt. Jeśli śledczym uda się schwytać złodzieja i nie naprawi on szkody, będą mogli dodatkowo zobowiązać go do zapłaty równowartości przywłaszczonego mienia.

Internauci mówią o wcześniejszych kradzieżach

– Wiem, że nie jest to pierwsza kradzież w tym barze. W związku z tym, zalecam wszystkim zwiększoną czujność, albo omijanie go szerokim łukiem – podniósł jeden z internautów na popularnym legionowskim forum 16 marca br., czyli w tym samym dniu, w którym doszło do kradzieży torebki. Śledczy zapytani o wcześniejsze zgłoszenia innych kradzieży w restauracji McDonald’s, nie potwierdzili tych informacji.

Policja apeluje

Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie większej ostrożności, zwłaszcza w miejscach bardzo zatłoczonych, w których złodzieje zwykle czują się swobodniej. Prosi ich również, aby nawet na chwilę nie spuszczali z oczu swoich rzeczy osobistych, szczególnie dokumentów i portfeli. – Wraz z nowelizacją kodeksu wykroczeń w 2013r. podniesiono decydującą o zakwalifikowaniu kradzieży jako przestępstwa lub jako wykroczenia, wartość skradzionego przedmiotu z 250 zł do obowiązującej w br. kwoty 420 zł – przypomina mieszkańcom mł. asp. Dorota Sitarska z legionowskiej KPP.