Telewizja z dziennikarskiej pasji

520450cd891a8.jpg

Dziennikarze, którzy na miejsce reportaźu przyjeźdźają na rowerach, to widok, który zaskakuje wielu mieszkańców Wieliszewa. Kiedy biorą się do pracy, odjeźdźają z poczuciem dobrze spełnionej misji oraz z szacunkiem obserwatorów. Gimnazjaliści stworzyli stronę internetową, na której zamieszczają relacje, zdjęcia i transmisje na źywo z źycia Wieliszewa.  Skąd ta pasja, jaką telewizję chcą tworzyć, jak realizują swoje materiały? Rozmowa z Bartoszem, Mariuszem i Michałem twórcami RTV Wieliszew.  

W ścisły skład redakcji wchodzą Bartosz Teodorowicz (l.16, uczeń Gminnego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wieliszewie, załoźyciel portalu), Mariusz Kornacki (l.17, uczeń Gimnazjum nr 4 w Legionowie) oraz Michał Stromecki (l.16, uczeń Gminnego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wieliszewie). Oprócz pasji do dziennikarstwa i fotografii łączy ich wspólne zainteresowanie sportem i wydarzeniami w gminie. Bartek jest przewodniczącym samorządu uczniowskiego w gimnazjum, Michał lubi jeżdzić na rowerze, a Mariusza pasjonuje motoryzacja. Jak mówią , tworzą zgrany zespół, który ma duźe plany na przyszłość.
Jak zaczęła się przygoda z dziennikarstwem?  
W 2009 roku mieliśmy zajęcia języka polskiego, które prowadziła p. Iwona Stępień. Dzięki jej zaangaźowaniu zaczęliśmy działać w lokalnym wieliszewskim radiu Emka, gdzie nadawaliśmy audycje o tematyce historycznej. Potem radio ucichło a u nas pozostał niedosyt. W lutym 2011 roku mieliśmy rozpocząć przygodę z własnym radiem, ale poniewaź obawialiśmy się opłat i komplikacji związanych z umowami z Zaiksem, zainteresowaliśmy się telewizją.
Jakie tematy was interesują?
Spotykamy się kilka razy w tygodniu. Wszystkie wydarzenia jakie mają miejsce na terenie naszej gminy są bardzo ciekawym materiałem do realizacji, szczególnie zwracamy uwagę na wydarzenia sportowe. Współpracujemy z nauczycielem wychowania fizycznego, panem Tadeuszem Szczygielskim  i pomagamy w organizacji imprez. Zaproponowaliśmy, źe będziemy prowadzić transmisje na źywo z tych spotkań, tworzyć reportaźe oraz robić zdjęcia. Pan Szczygielski bardzo się ucieszył i umoźliwił nam wykonywanie naszej pracy. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na fakt, źe dzięki niemu mamy dostęp do Internetu na hali sportowej.
Ile osób liczy redakcja?
Ścisła ekipa filmowa to nasza trójka. W redakcji pomagają nam równieź koledzy z koła fotograficznego, które zebrało się pod kierownictwem pana Łukasza Pochecia.
Kiedy telewizja rozpoczęła swoją działalność?
Wiosną 2011 roku, ale wcześniej teź mieliśmy kilka próbnych projektów.  RTV Wieliszew to najlepszy pomysł naszej trójki. Zwykle zanim wyruszymy w teren, wcześniej ustalamy skład ekipy i sprzęt jaki będzie nam potrzebny. Po nagraniu materiału, przetwarzamy go odpowiednio w domach i umieszczamy na naszej stronie internetowej. Nie dotyczy to oczywiście transmisji na źywo, te są realizowane w czasie rzeczywistym.
Jakim sprzętem dysponujecie?
Do transmisji wystarczy jeden laptop, kamera, statyw, mikser audio-wideo i dostęp do szybkiego łącza internetowego. Mamy dwie kamery, trochę sprzętu fotograficznego i audio. To nasz własny prywatny sprzęt.
Skąd wzięła się nazwa strony oraz logo telewizji?
Nazwa strony została zaczerpnięta ze skrótu niemieckiej stacji telewizyjnej RTL. Po małej przeróbce skrót ten brzmiał RTWL, z czego ostatnie dwie litery były skrótem od nazwy Wieliszew, a dwie pierwsze litery oznaczają regionalną telewizję. Eksperymentowaliśmy z logiem i chcieliśmy znależć jakieś charakterystyczne dla naszego regionu zestawienie barw i kształtów.  
O czym był Wasz pierwszy zrealizowany materiał?
Rozpoczynaliśmy od testów sprzętu i doboru właściwych parametrów. Pierwsza transmisja na źywo odbyła się 13 grudnia 2010 roku w trakcie zaprzysięźenia nowego Wójta Gminy Pawła Kownackiego. Do tej pory spotykamy się z źyczliwością pana Wójta, który przy kaźdej moźliwej okazji wspomina o naszych transmisjach i zachęca do odwiedzania naszej strony. Kolejną pomocą jest teź sam fakt udostępniania miejsca w trakcie uroczystości i polecania nas na Facebooku.
Większość uźytkowników zauwaźyła na stronie relację z konkursu gminnego „Nasz talent”. Czy było trudno na źywo transmitować występy uczestników tego konkursu?
Przygotowania do transmisji rozpoczęły się jeszcze w 2011 roku, kiedy kontaktowaliśmy się z panem Wójtem, wyraźając chęć realizacji transmisji z tego wydarzenia. Spotkaliśmy się z gorącym przyjęciem naszego pomysłu oraz z deklaracją pomocy. Największym problemem tego dnia był niespodziewany atak zimy, który zakłócał łączność radiową. Rejestrowaliśmy imprezę od samego początku. Nowością dla naszych widzów były relacje foto i opisy artystów umieszczane na naszej stronie na Facebooku. Poniewaź impreza trwała 4 godziny, a nie mieliśmy dostępu do prądu, dosłownie 5 minut przed ogłoszeniem wyników, musieliśmy zakończyć transmisję z powodu braku naładowanych akumulatorów do kamer. Kolejną nieoczekiwaną przeszkodą okazała się konieczność powrotu do domu jednego z naszych reporterów, która zbiegłą się w czasie z najciekawszą częścią imprezy. Prawdopodobnie dostał szlaban od rodziców. Mimo licznych problemów udało nam się zrealizować zamierzony cel oraz zdobyć cenne doświadczenie i nowych widzów.
Z kim przeprowadziliście pierwszy wywiad?
Pierwszy wywiad przeprowadziliśmy w lipcu 2010 roku z byłym sołtysem Michałowa-Reginowa Mieczysławem Berdowskim na temat jego dotychczasowej pracy i planów związanych z działalnością społeczną. Pana Mieczysława poznaliśmy wcześniej przy okazji wyjazdu do Rumunii do partnerskiej gminy Siret. Podczas tego wywiadu dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy i faktów z źycia pana sołtysa oraz sołectwa. Opublikowaliśmy najciekawsze fragmenty na naszej stronie internetowej, zaś cały wywiad był tak obszerny, źe mógłby stanowić materiał na dobrą ksiąźkę. Największe zdziwienie pana sołtysa dotyczyło środka naszego transportu, czyli rowerów. Wbrew pozorom jest to nie tylko ekologiczny sposób podróźowania, ale takźe niezwykle szybki. Dzięki niemu moźemy dotrzeć w kaźde miejsce na terenie naszego powiatu, zwłaszcza w godzinach szczytu ruchu drogowego. W momencie, kiedy na meczach piłkarskich zjawiamy się na miejscu reportaźu na rowerach, czasami jesteśmy lekcewaźeni przez obserwatorów. Jednak ten stan trwa tylko do momentu przygotowania sprzętu i rozpoczęcia akcji.
Jakie macie plany na przyszłość?
Pierwszy naszym celem jaki chcemy osiągnąć  jest zdobycie wyźszego wykształcenia. Zastanawiamy się nad wyborem liceum, obawiamy się tego, źe jeśli nasze drogi się rozejdą, moźe na tym ucierpieć nasza RTV Wieliszew. Obecnie ten projekt opiera się na zasadzie dziennikarstwa obywatelskiego. Nasze artykuły piszemy bezinteresownie i sami pokrywamy koszty utrzymania serwera, dotarcia na miejsce, eksploatacji sprzętu. Chcielibyśmy unowocześnić nasz sprzęt. Liczymy takźe na wsparcie ze strony gminy w postaci np. zwiększenia liczby hot spotów. Chcielibyśmy stworzyć portal, który będzie wiarygodnym, niezaleźnym i szybkim żródłem informacji. Zdajemy sobie sprawę, źe do realizacji postawionych celów potrzebujemy większej liczby osób chętnych do współpracy, dlatego zapraszamy juź teraz wszystkich tych których pasją jest równieź dziennikarstwo i wszystkie związane z tą profesją aspekty.

/IW/