Rozmowa z Andrzejem Kalinowski, Radnym Miasta Legionowo i pełnomocnikiem PiS w powiecie legionowskim. Pytamy o koalicję PiSu i Bezpartyjnych Samorządówców w Radzie Powiatu
Po raz pierwszy Prawo i Sprawiedliwość w powiecie legionowskim uczestniczy w budowie koalicji rządzącej? Jak udało się dojść do porozumienia z Bezpartyjnymi Samorządowcami? Czy negocjacje były trudne?
Negocjacje z BS były ciężkie i długie. Ale nasze programy (w przeciwieństwie do opozycji) są spójne, patrzymy podobnie na problemy całego powiatu i dlatego wypracowaliśmy porozumienie, które będzie korzystne dla całego powiatu.
Podpisaliście umowę koalicyjną, w której dokładnie wymieniacie cele koalicji. Na ile ich realizacja jest możliwa w najbliższej kadencji?
Oczywiście każdy z punktów porozumienia jest i będzie realizowany w tej kadencji.
Koalicja Obywatelska i Porozumienie Samorządowe nie chciały się porozumieć? Czy byliście otwarci na ich przedstawicieli w zarządzie?
Tak samo jak Prawo i Sprawiedliwość w Legionowie ma przedstawiciela w Prezydium Rady Miasta Legionowo, tak samo KO wraz z PS dostało taką szansę na obecność ich przedstawiciela w Prezydium Rady Powiatu. Z niewiadomych przyczyn nie chcieli z takiej możliwości skorzystać.
Wprowadzacie do zarządu dwóch przedstawicieli Konrada Michalskiego i Artura Stankiewicza. Co wniosą do zarządu? Czym się zajmą?
Wniosą świeżość spojrzenia i własne doświadczenie zdobyte w pracy zawodowej. Jakie obszary działania będą w ich zakresie, to już ustali Zarząd Powiatu Legionowskiego.
Pojawia się zarzut, że specjalnie dla Was utworzono dodatkowe stanowisko w zarządzie powiatu. Jak Pan skomentuje to posunięcie?
Oczywiście teraz całe zło spłynie na nas. W Legionowie według garstki osób stworzyliśmy koalicję z PO, w Powiecie tworzy się dla nas stanowiska. Jeszcze chwila i dowiemy się, że Prawo i Sprawiedliwość sprzedało się za garstkę miedziaków. Prawda jest taka, że opozycja nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że już nie rządzi w powiecie. Po październikowych wyborach wydawać by się mogło, że i tym razem będzie tak samo – opozycja – na to nas skazywano.
„Zmiana warty” w strukturach PiS powiat legionowski poskutkowała tym, iż zaczęliśmy być postrzegani jako konkretne osoby, wykształcone, wiedzące, co chcą, ale przede wszystkim DOTRZYMUJĄCE RAZ DANEGO SŁOWA. W wyborach do Rady Powiatu zdobyliśmy 7 mandatów i jesteśmy drugą siłą po Bezpartyjnych Samorządowcach. Po tym jak prasa już rozdała stanowiska i obwieściła, że na zamiany w powiecie się nie zanosi – w piątek (23 listopada) konsternacja, strach, – jak to możliwe Bezpartyjni z PiS u władzy? Pierwsze opinie OSZUKALI – Hm. No tak, ale kogo? Wyborców? NIE! Ah, no tak KO odsunięte od władzy – przecież to nie jest demokratyczne.
Jakie zmiany czekają nas w urzędzie? Czy chcielibyście coś zmienić w zarządzaniu powiatem?
Historyczny wynik na legionowskiej ziemi stał się faktem – a teraz trzeba się ostro wziąć do pracy, bo przecież my DOTRZYMUJEMY SŁOWA. Za 5 lat chcemy wprowadzić Dobrą Zmianę w Legionowie i pozostałych gminach naszego powiatu. Jeżeli chodzi o zmiany w funkcjonowaniu Urzędu, to proszę wybaczyć, ale nie czas i nie miejsce o tym teraz rozmawiać.