Strażacy pomagali kierowcom trzech dużych pojazdów, które ześlizgnęły się z ulicy Strużańskiej w Stanisławowie Pierwszym w gminie Nieporęt. Przyczyną zdarzenia była oblodzona droga, zaś pojazdy udało się ponownie przywrócić do ruchu dopiero po posypaniu tej drogi piaskiem.
Piaskarki przybyły z odsieczą
W minioną niedzielę (2 grudnia br.) późnym wieczorem przy ulicy Strużańskiej w Stanisławowie Pierwszym w gminie Nieporęt 3 auta wylądowały na poboczu tej drogi. Przez mocno oblodzoną w tym miejscu jezdnię ześlizgnął się z niej najpierw autokar, zaś chwilę po nim w podobny poślizg wpadły dwie ciężarówki. Konieczna okazała się pomoc strażaków. – Zabezpieczyliśmy miejsce tego zdarzenia, do czasu kiedy na drodze wojewódzkiej nr 632 nie pojawiły się piaskarki – mówi dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie, dodając zarazem, że akcja ratunkowa prowadzona przez straż pożarną trwała prawie 2 godziny. Dopiero kiedy jezdnia posypana została piachem, samochody mogły ponownie włączyć się do ruchu i kontynuować swą podróż.
Zaczęło się od poślizgu autokaru
Na miejscu interweniowała też policyjna drogówka. – Ustaliliśmy, że 29-letni kierowca autokaru marki mercedes nie dostosował prędkości do warunków pogodowo-drogowych panujących w tym dniu na jezdni, stracił panowanie nad kierownicą pojazdu i uderzył w bariery ochronne stojące przy tej drodze. Mężczyzna był trzeźwy i został przez nas pouczony – mówi st. asp. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.