W poniedziałek (3 grudnia) około godziny 16.00 na wysokości osiedla Kozłówka pociąg relacji Kraków – Olsztyn potrącił przechodzącą przez tory kobietę. 54-latka nie przeżyła wypadku.
Na miejscu wypadku, oprócz służb ratunkowych pojawił się również prokurator. Śledczy na początku nie znali tożsamości denatki. Potem udało im się ustalić, że ofiarą jest 54-letnia legionowianka. – Znamy tożsamość tej kobiety. Jej rodzina została już powiadomiona o jej śmierci – mówi st. asp. Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Zwłoki kobiety najprawdopodobniej zostaną poddane sekcji, która pomoże prokuraturze w ustaleniu bezpośrednich przyczyn jej śmierci. Organa ścigania jeszcze nie wiedzą, czy śmierć tej kobiety była konsekwencją nieszczęśliwego wypadku, czy wydarzyła się w innych okolicznościach.
Maszynista i kierownik pociągu byli trzeźwi
Policjanci przesłuchali i wykonali pierwsze czynności procesowe z 26-letnim maszynistą i kierownikiem tego pociągu. – Obaj mężczyźni byli trzeźwi – potwierdza st. asp. Justyna Stopińska z legionowskiej policji. Trwa postępowanie wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia. Sprawę badają mundurowi z KPP w Legionowie pod nadzorem tutejszej Prokuratury Rejonowej.