Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność w rejonie przejazdu kolejowego w Michałowie-Reginowie. Od dwóch dni nieczynne są tam zapory.
Do naszej redakcji zgłaszają się kolejni kierowcy będący świadkami niebezpiecznych sytuacji na przejeździe kolejowym w Michałowie-Reginowie. Od kilku dni nie działają tam szlabany. Kolejarze wywiesili informację o uszkodzonych rogatkach, jednak wielu kierowców nie widzi tego znaku, ludzie nie reagują na znak stop i przejeżdżają przez przejazd nawet nie zwalniając.
– Byłem świadkiem, jak kierowca mimo migających świateł ostrzegawczych dosłownie w ostatniej chwili zatrzymał się przez SKM-ką. Sytuacja naprawdę była bardzo niebezpieczna, niewiele zabrakło do tragedii – relacjonuje nam czytelnik naszego portalu.
Ulica Nowodworska, to droga wojewódzka, o bardzo dużym natężeniu ruchu. Wydaje się, że taka usterka powinna być usunięta niezwłocznie, tymczasem awaria trwa przynajmniej 2 dni.
Dzisiaj naprawa?
– Dzisiaj rano stwierdziliśmy usterkę na przejeździe kolejowo-drogowym w Michałowie Reginowie. Natychmiast wprowadzone zostały dodatkowe procedury bezpieczeństwa: pociągi zwalniają do 20 km/h i podawane są dodatkowe sygnały. Przejazd został oznakowany. Na miejscu pracują ekipy techniczne. Liczymy, że jeszcze dzisiaj usterka zostanie usunięta. Do jej usunięcia będą obowiązywać dodatkowe procedury bezpieczeństwa. – informuje Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.
– Przypominamy kierowcom, że niezależnie od sposobu zabezpieczenia przejazdu kolejowo-drogowego najlepiej jest się zatrzymać przed każdym przejazdem i upewnić się, że nie nadjeżdża pociąg. Na wszystkich przejazdach w Polsce umieszczone zostały specjalne żółte naklejki PLK. Znajdują się na nich trzy ważne numery: numer identyfikacyjny przejazdu, alarmowy 112 i awaryjny do zespołów technicznych. W momencie zagrożenia życia należy zadzwonić na numer 112 i podać z naklejki numer identyfikacyjny przejazdu. Dzięki temu operatorzy 112 i kolejarze mogą szybko wstrzymać ruch pociągów na linii i wysłać pomoc. W przypadku usterki niezagrażającej życiu, dzwonić należy na numery do służb technicznych – dodaje Karol Jakubowski.