Odwołać przewodniczącego?

520450e477f13.jpg

Czy to moźliwe by uchwała dotycząca przewodniczącego Rady Gminy, jaką podjęli radni w 2010 roku, była niewaźna? Mogłoby to oznaczać, źe wszystkie wytworzone od tego czasu dokumenty są niewaźne – takie wątpliwości zasiał wśród radnych na ostatniej sesji Rady Gminy Jabłonna jeden z mieszkańców Chotomowa.

Według Uchwały nr I/1/2010 z 1 grudnia 2010 roku przewodniczącym Rady Gminy Jabłonna w wyniku wyborów został Włodzimierz Kowalik. Głosowanie przeprowadzono wówczas wśród 14 radnych. Świadczy o tym załącznik dołączony do dokumentów gminnych. Jednak pan Leszek Gronau, który stawił się na sesji podwaźa ten dokument. Według niego radny, który głosował na siebie popełnił wykroczenie co stanowi podstawę do uniewaźnienia uchwały. Na dowód swoich słów skarźący powołał się na orzeczenie Sądu Najwyźszego z 25 stycznia 2010 roku, które dotyczyło podobnej sprawy. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia sąd wskazał, źe wzięcie przez radnego udziału w głosowaniu nad wyborem jego kandydatury na stanowisko przewodniczącego rady pozostaje w sprzeczności z art. 25a ustawy o samorządzie gminnym. Według wnioskującego postępowanie przewodniczącego kłóci się z prawem, które gwarantuje uczciwe sprawowanie przez radnego mandatu. Stanowi ono, źe radny nie moźe brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeźeli dotyczy ono jego interesu prawnego.

Co to jest interes prawny?
Poniewaź ze strony pana Leszka wpłynęło wezwanie o usunięcie naruszenia prawa, radnym zostało zaprezentowane stanowisko prawne przygotowane przez gminnych prawników. Według niej radni mogli skargę odrzucić i nie podejmować źadnych działań lub przychylić się do źądania skarźącego. Obrona prawna gminy skupiła się na tym, źe pan Leszek nie wykazał w źaden sposób interesu prawnego, które jest podstawą do podwaźenia pierwszej jabłonowskiej uchwały. Pana Gronau poinformowano, źe przysługuje mu odwołanie i źe wyrok Sądu Najwyźszego nie jest przepisem prawa. – Gdyby traktować prawo literalnie, radni nie mogliby przegłosować diet, bo teź moźna udowodnić interes prawny – argumentowano.

Nie da się wytrzeć gumką
Pan Leszek Gronau zwrócił uwagę, źe w ww. uchwale jest równieź błąd matematyczny. W głosowaniu brało udział 14 radnych, a na dokumencie wpisano liczbę 15. – Są błędy istotne i nieistotne. Ta pomyłka wymaga poprawienia, ale tego pani sekretarka wytrzeć tak po prostu gumką nie moźe. Proszę się do tego odnieść – argumentował mieszkaniec Chotomowa. Rada Gminy wraz z prawnikiem do tej nieprawidłowości juź się nie odniosły. Przewodniczący Włodzimierz Kowalik zwrócił uwagę, źe uchwała była analizowana przez Wojewodę i nie została podwaźona. Nie wiadomo czy pan Leszek Gronau zdecyduje się oddać sprawę do sądu.

iw