29-letni Rafał Sidorowicz, mieszkaniec Legionowa walczył o 40 tys. zł nagrody głównej w Wielkim Finale popularnego teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Mimo że nie stanął na podium, gratulujemy mu odwagi, a przede wszystkim ogromnej wiedzy.
Już za sam udział w zwykłym odcinku tego edukacyjnego teleturnieju, prowadzonego przez znanego dziennikarza Tadeusza Sznuka należą się gratulacje i szacunek. Bowiem oprócz szczęścia, o wygranej w teleturnieju bardziej decydują erudycja obejmująca niemal wszystkie dziedziny wiedzy, połączona z refleksem i umiejętnością strategicznego myślenia graczy. 29-letni Rafał Sidorowicz, biegacz amatorskiej „Grupy Biegowej Chtmo” oprócz tego, że świetnie biega, okazało się również ostatnio, że może pochwalić się nienaganną wszechstronną erudycją.
Legionowianin „Jeden z dziesięciu”
14 kwietnia br. o godz. 18.50 na antenie telewizyjnej dwójki aż 12 finalistów 79. edycji „Jednego z dziesięciu” walczyło o 40 tys. zł nagrody głównej oraz o 10 tys. zł za zdobycie największej ilości punktów w dotychczasowych rozgrywkach eliminacyjnych. Rafał Sidorowicz do Wielkiego Finału „Jednego z dziesięciu” zakwalifikował się 8 kwietnia br. wygrywając 121 punktami przedostatni odcinek eliminacyjny teleturnieju. Jako zwycięzcy zwykłego odcinka teleturnieju, Rafałowi Sidorowiczowi przypadło w udziale 3 tys. zł oraz pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób. Sam udział w Wielkim Finale „Jednego z dziesięciu”, osładzał Rafałowi mega kuferek ze słodkościami podarowany przez sponsorów teleturnieju.
Wielkim okazał się Malec
Rafał Sidorowicz w Wielkim Finale „Jednego z dziesięciu” wystartował z taka samą ilością 121 punktów, co 2 innych zawodników. Mniej punktów od niego na swoim koncie miało 3 zawodników, 4 zaś więcej. Laureatem Wielkiego Finału 79. edycji teleturnieju został Jarosław Malec z Dobrzewina. Zdobywając 313 punktów w ogólnym rankingu wygrał on przy okazji wszystkie inne nagrody w właśnie co zakończonej edycji programu.