Legionowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierował samochodem mając 3,5 promila alkoholu w organizmie i dożywotnio odebrane prawo jazdy. Gdy mężczyzna zorientował się, jakie za popełniony czyn mogą go spotkać konsekwencje, próbował przekupić policjantów.
Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło na ternie gminy Serock. Policjanci zwrócili uwagę na auto osobowe, które poruszało się szlaczkiem. Auto zostało zatrzymane do kontroli. Jak się okazało, kierowca był kompletnie pijany, miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Po weryfikacji mężczyzny w policyjnej bazie danych, okazało się, że 37-letni Krzysztof S. ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd w Pruszkowie.
Gdy zatrzymany kierowca zorientował się, jakie konsekwencje mogą go spotkać za ten czyn, zaproponował funkcjonariuszom łapówkę w zamian za odstąpienie od wykonywania dalszych czynności służbowych.
Krzysztof S. już usłyszał zarzuty za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, złamanie zakazu prowadzenia pojazdów i próbę wręczenia łapówki. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.