Legionowo. Auto na dachu na skrzyżowaniu Krasińskiego i Sowińskiego

Foto-PSK-(2)a

Foto-PSK

Dzisiaj (23 kwietnia) około godziny 20.00 na ruchliwym skrzyżowaniu Sowińskiego i Krasińskiego w Legionowie doszło do groźnie wyglądającego wypadku. 

Wymusiła pierwszeństwo

Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia dwóch aut osobowych, zielonego opla astry i czerwonego forda ka. 25-letnia Justyna S. z Warszawy, kierująca fordem ka pędząc Krasińskiego w kierunku Sobieskiego wymusiła pierwszeństwo na oplu astrze jadącym Sowińskiego, za kółkiem którego siedziała 50-letnia Bogumiła P. z Legionowa. W wyniku nie zachowania odpowiedniej ostrożności przez mieszkankę stolicy, kierowany przez nią ford ka najpierw uderzył w lewy bok opla astry, następnie w pobliski słup energetyczny i ogrodzenie, na końcu zaś dachował.

Były trzeźwe

– Standardowo, zarówno kierującą oplem astrą, jak i siedzącą za kółkiem forda ka zbadaliśmy alkomatem na zawartość alkoholu we krwi. Obydwie panie były trzeźwe – informuje mł. asp. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

Strażacy udzielili rannej pierwszej pomocy

W wyniku zderzenia aut, kierująca fordem ka, 25-letnia Justyna S. doznała urazu głowy i rąk. Pierwszej pomocy przedmedycznej udzielili jej przybyli na miejsce kolizji strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KPPSP) w Legionowie. Następnie lekarze z pogotowia ratunkowego zabrali ranną mieszkankę Warszawy do jednego ze stołecznych szpitali.
Poszkodowaną ukarali mandatem
Na szczęście, obrażenia doznane przez Justynę S. były nieznaczne. Pomimo interwencji pogotowia ratunkowego, policjanci z drogówki wieczorne zderzenie aut potraktowali jak kolizję drogową, nie zaś jako wypadek, zaś samą poszkodowaną 25-latkę jako jej sprawczynię. Pomimo, iż została ona odwieziona do szpitala, nie zastosowano względem niej taryfy ulgowej i ukarano ją mandatem w wysokości 300 zł.

Edytowany 7.17, 24.04.2014