Nowa Energia Legionowo sp. z. o. o. – to nowa miejska spółka ciepłownicza. Jej powołanie umożliwi miastu ubieganie się o preferencyjny kredyt na zakup dwóch kotłów gazowych. Na inwestycje związane z ograniczeniem emisji dwutlenku węgla do atmosfery obecna elektrociepłownia nie ma pieniędzy, a przez wysokie zadłużenie nie ma zdolności kredytowej.
Ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (PEC) w Legionowie do poziomów określonych w unijnych wytycznych środowiskowych obliguje ten zakład do szeregu kosztownych inwestycji. Aby sprostać unijnym normom emisji, w terminie do końca 2022r. miejska elektrociepłownia musiałaby w najbliższym czasie wydać gigantyczne kwoty, albo na modernizacje 4 istniejących kotłów węglowych, albo na wyeliminowanie przynajmniej 2 z nich i zastąpienie ich 2 nowymi kotłami gazowymi. Według szacunków władz spółki ciepłowniczej pierwsze rozwiązanie jest o wiele droższe, a całkowity koszt realizacji oszacowano na łączną kwotę aż około 70 mln zł. Drugie rozwiązanie ma być tańsze. – W przypadku budowy nowych źródeł gazowych w odrębnych od PEC Legionowo instalacjach oraz częściowym wyłączeniu z eksploatacji istniejących źródeł węglowych, szacunkowe nakłady inwestycyjne związane z uruchomieniem dwóch kotłów gazowych o mocy 15 MWt wyniosą 12 – 16 mln zł – pisze wiceprezydent Marek Pawlak w uzasadnieniu do projektu uchwały powołującej spółkę. Bez względu na to, na który wariant inwestycyjny padłby wybór, przez zadłużenie wynoszące przeszło 21 mln zł spółka nie ma zdolności kredytowej do zaciągania nowych zobowiązań.
900 tys. zł na start legionowskiej Nowej Energii
Aby tę zdolność kredytową wytworzyć i móc skorzystać z kolejnego unijnego preferencyjnego kredytu, zdaniem władz miasta trzeba powołać do życia drugą miejską spółkę ciepłowniczą. Nowa Energia Legionowo sp. z. o . o. będzie spółką stworzoną przez 2 wspólników. Kapitał zakładowy to 900 tys. zł. Pierwszym z tych wspólników posiadającym w niej łącznie 63 udziałów o wartości 630 tys. zł będzie miasto Legionowo. Mniejszościowym udziałowcem mającym w tej nowej miejskiej spółce łącznie 27 udziałów o wartości 270 tys. zł będzie legionowski PEC. – Nie planuje się wnoszenia aportu w postaci nieruchomości, nie ma także planów by w przyszłości gmina dokonywała takich aportów. Nowa spółka działała będzie na terenie użyczonym istniejącej ciepłowni przy ulicy Olszankowej. Jeśli w przyszłości dojdzie do aportu nieruchomości będzie on wniesiony przez PEC Legionowo, a nie gminę – informuje Tamara Boryczka, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta (UM) w Legionowie. Powyższy rozkład sił oraz wielkość kapitału tej drugiej legionowskiej spółki ciepłowniczej ma wyposażyć ją w odpowiednią zdolność kredytową i tym samym umożliwić jej ubieganie się o preferencyjny kredyt na realizację tych niezbędnych inwestycji w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Zdobyte w ten sposób pieniądze wydane zaś zostaną na budowę 2 nowych kotłów gazowych przy jednoczesnym wycofaniu 2 z łącznie 4 obecnie działających kotłów węglowych. – Eksploatacja pierwszego z kotłów gazowych rozpocznie się w sezonie grzewczym 2020/2021, zaś drugiego w sezonie 2021/2022 – przewiduje wiceprezydent Marek Pawlak. Po przeprowadzeniu tej rewolucji inwestycyjnej, drastycznemu zmniejszeniu ulegnie produkcja ciepła w oparciu o źródła węglowe – władze miasta szacują, że udział ten spadnie z obecnych 74 procent do nawet i 7 procent w 2023r. Dzięki tym zabiegom spadnie też emisja szkodliwych substancji do atmosfery i poprawi się jakość legionowskiego powietrza.
Mniejszy wzrost cen
Niższe koszty inwestycyjne związane z produkcją ciepła w oparciu o gaz ziemny w Legionowie, zdaniem jego władz przełożą się na korzyści w portfelach legionowian. Tym profitem ma być mniej dotkliwy wzrost taryfy za ciepło. Inną spodziewaną korzyścią ekonomiczną ma być mniejsza awaryjność urządzeń gazowych, która automatycznie przełoży się także na zmniejszenie kosztów zatrudnienia w obu legionowskich spółkach ciepłowniczych.
Nie będzie zwolnień w elektrociepłowni
Jak podkreślają władze miasta, redukcja etatów w PEC będzie łączyła się tylko i wyłącznie z osiągnięciem przez 30 obecnych pracowników tej spółki wieku emerytalnego i ich naturalnym przejściem na emeryturę. – Nie będzie innej redukcji zatrudnienia – zapewnia Tamara Boryczka z legionowskiego magistratu. Również przyszła kadra nowej legionowskiej spółki ciepłowniczej ma być ograniczona do minimum. – Niezbędne będzie zatrudnienie osób posiadających uprawnienia gazowe, ciepłownicze i elektryczne. Planuje się zatrudnienie kilku osób w wymiarze części etatu. Pozostający układ węglowy charakteryzuje się natomiast dużymi potrzebami obsady pracowników, konieczna jest zmianowość pracy, zatem zatrudnienie pozostanie na poziomie kilkudziesięciu osób – wylicza rzeczniczka prasowa ratusza. Obok wspomnianych powyżej pracowników, spółka Nowa Energia Legionowo będzie musiała też mieć radę nadzorczą, zarząd oraz kierującego całym tym przedsiębiorstwem prezesa. – Do momentu rozpoczęcia działalności operacyjnej tj. dostarczania ciepła, osoby te nie będą pobierały wynagrodzenia lub będą je pobierały w minimalnej wysokości – ręczy legionowskiego UM.
O tym, czy spółka Nowa Energia Legionowo zostanie faktycznie powołana do życia, zdecydują miejscy radni w najbliższy poniedziałek (20 maja br.)