Legionowo. Kończą się konsultacje ze społeczeństwem. Nowe zezwolenie drogowe dla przebudowy krajówki na horyzoncie…

dav

DK nr 61 w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Zastój przy przebudowie legionowskiego odcinka drogi krajowej nr 61 (DK61) powoli dobiega końca. Do dzisiaj (10 lipca br.), bowiem przyjmowane są ostatnie uwagi do wydanej pod koniec maja br. przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Warszawie nowej oceny środowiskowej dla zoptymalizowanych przez firmę Skanska rozwiązań inwestycyjnych. Po zakończeniu tej procedury, przyjdzie m. in. czas na wojewodę mazowieckiego. To właśnie po jego stronie będzie leżeć wydanie zamiennego zezwolenia drogowego dla tego przedsięwzięcia.

Zastój na budowie

Od wczesnej wiosny br. przy poszerzaniu legionowskiej nitki krajówki nic się nie dzieje. Zastój na budowie wynika z konieczności uzyskania nowych decyzji administracyjnych. Firma Skanska zoptymalizowała rozwiązania inwestycyjne w dotychczasowym projekcie, a zmiany te wymagają uzyskania zamiennego zezwolenia drogowego. Ścieżka administracyjna zmierzająca do wydania tej decyzji jest dość długa i skomplikowana. Obecnie zaś jest zdaje się, że na finiszu.

 

Nowe wytyczne środowiskowe na finiszu

Aby wojewoda mazowiecki mógł wydać zamienne Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID), musi posiadać nową ocenę środowiskową dla zmian wprowadzonych w projekcie. Decyzje te zapadły w warszawskiej RDOŚ 21 maja br. i w kolejnych dniach zostały poddane konsultacjom ze społeczeństwem. – Od 10 czerwca br. do 10 lipca br. trwa udział społeczeństwa do postępowania Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska – informuje Marta Małęczyńska, inspektor wydziału realizacji w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Warszawie. Po zakończeniu całej tej procedury środowiskowej, zoptymalizowana dokumentacja projektowa tej inwestycji drogowej trafi zaś na biurko wojewody mazowieckiego, po którego stronie leżeć będzie wydanie zamiennego zezwolenia drogowego dla firmy Skanska. Dopiero wydanie tej decyzji przełoży się na wznowienie robót drogowych przy DK nr 61 w Legionowie. O tym, kiedy dokładnie zostanie ona wydana obecnie trudno jest jednak wyrokować.

Czasochłonna procedura administracyjna

Po zakończeniu procedury zapewniającej udział społeczeństwa Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wyda postanowienie uzgadniające warunki realizacji przedsięwzięcia. Następnie, Mazowiecki Urząd Wojewódzki dokona sprawdzenia zgodności dokumentacji projektowej pod kątem wymagań ochrony środowiska określonymi w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a także postanowieniu uzgadniającym warunki realizacji przedmiotowych inwestycji, zgodność projektu zagospodarowania działki lub terenu z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, kompletność projektu budowlanego i posiadanie wymaganych opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń oraz informacji dotyczącej bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, wykonania – w przypadku obowiązku sprawdzenia projektu, także sprawdzenia projektu – przez osobę posiadającą wymagane uprawnienia budowlane – tłumaczy Marta Małęczyńska ze stołecznej GDDKiA, która to instytucja jest odpowiedzialna za modernizację legionowskiej nitki krajówki.

Poślizg w terminach

Obecne opóźnienia przy realizacji tej największej w Legionowie inwestycji drogowej mogą wpłynąć na późniejszy termin jej finalizacji. Przypomnijmy, że poszerzanie 1,8-kilometrowego odcinka ulicy Zegrzyńskiej w Legionowie miało potrwać 2 lata. Drogowcy weszli na plac budowy we wrześniu 2018r. Z informacji uzyskanych w stołecznej GDDKiA wynika, że Skanska w ramach starego zezwolenia drogowego, które nie uwzględniało zmian wprowadzonych w trakcie realizacji tej inwestycji, wykonała niezbędne prace w terenie. – Kolejne prace wymagają uzyskania zamiennej decyzji ZRID – mówi przedstawicielka GDDKiA w Warszawie.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 16

  1. Jakie konsultacje to najpierw zaczęli budować teraz konsultacje bzdura porozdawali kasę na 500+ i inne pierdoly firmie nie płacili to zeszła z budowy teraz wybory na jesień to trochę będę robić żeby oczy zamydlic klamczuchy

  2. Do końca następnej kadencji pewnie skończą pod warunkiem wygrania właściwej opcji politycznej.

  3. Ale to i tak gigantyczny postęp w realizacji tej inwestycji w porównaniu do stanu gdy to Roman z Janem obiecywali jej realizacje. A zapowiadali zakończenie do 2016 r. I od razu budowę w stronę Zegrza.

    • Roman z Janem zaczeli temat i skonczyli na propagandzie, wieszajac sie na billboardach

  4. CWKS coś Ci się pomyliło DK 61 jest droga krajowa której budowę finansuje Państwo a Roman jest prezydentem miasta więc nic do tego nie ma a Grabiec był starosta i też nic do tego niema każdy odpowiada za swoja działkę a tej drogi to i tak nie skończą bo kasa państwowa pusta

    • Oczywiście że nic do tego nie ma ale się na tym promowali. Bo nie każdy o tym wiedział.

  5. Idiotyczne

  6. wszcząsające,,,,

  7. Czy władze wojewódzkie na czele z wojewodą Mazowieckim mają mieszkańców Legionowa za
    przygłupów. Jakie konsultacje społeczne, kto je widział, kto i z kim się konsultował? Było jasne że prace zostały celowo wstrzymane żeby je kontynuować przed wyborami i móc się czym chwalić na wiecach przedwyborczych. Nie dajmy się nabrać kolejnym obietnicom dobrej zmiany.

    • Władze wojewódzkie patrza i uczą się od naszych. Smogorzewski jest bardziej kaczyński od Kaczyńskiego, a Miejscowa i LTV bardziej kurskie od TVP Kurskiego. I to na długo, zanim nastały rządy PiS-u.

  8. Przed wyborami wykarczują krzaki które wyrosły na placu „budowy” postawią kolejną koparkę która może rdzewieć a na wiecach będą się chwalić rewitalizacja linii kolejowej do Zegrza.
    I co najlepsze! Za pińcet srebrników znajdą się tacy którzy kolejny raz łykną te obietnice…

  9. Pozwolenie na 160 metrów ( WSTYD )

  10. Bo na tyle maja tylko pieniądze Błaszczak by się wstydził pokazać w Legionowie nic dla tego miasta nie zrobił

  11. Kilka osób powinno za to zapłacić stanowiskiem. Tylko w Polsce może tak być, że na rok czasu stwarza się ogromne zagrożenie na jednej z głównych tras wylotowych ze stolicy i… nic się w tym czasie na owej trasie nie dzieje. Po co matoły zwężaliście jezdnię i wstawialiście krawężniki zabezpieczające teren budowy, skoro po tym terenie nikt nie chodzi ani nie jeździ?! To jest właśnie obraz Polski w ruinie. Jak znam życie, to z inwestycją, która miała trwać 2 lata będą się pierniczyć 5-6 lat. Ale co tam. Grunt, że „swoi” już siedzą na ciepłych posadkach w KGHMach i innych spółkach skarbu państwa. A tak na marginesie. Jak kiedyś modernizowano wiadukt nad torami, to ktoś mądry powinien pociągnąć go aż do CSP (Centrum Szkolenia Policji). Nigdy nie byłoby korków bo wszędzie byłyby skrzyżowania bezkolizyjne. Trzeba tylko pomyśleć a u nas w Polandzie jest z tym problem bo zamiast planować 30 lat do przodu, to „planuje się” 20 lat do tyłu. Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza tych, którzy tak jak ja każdego dnia muszą jeździć tą trasą.

  12. „W dniu 25.07.2019 r. nastąpiło przekazanie Wykonawcy Placu Budowy objętego decyzją ZRID nr 83/SPEC/2019.” NO TO TERAZ TE 160 M ZBUDUJĄ PRZED ZIMA

    • Najpewniej tak będzie, znając styl tego nierządu..

Dodaj komentarz