Nasz cel to wychowanie poprzez sport – rozmowa z Dariuszem Pieśniakiem, Prezesem UKS Dębina

DSCF2543

Rozmowa z Dariuszem Pieśniakiem, Prezesem UKS Dębina, siatkarskiego klubu działającego na terenie gminy Nieporęt. Jakie cele ma klub, co jest najważniejsze w szkoleniu młodych zawodników i jakie dodatkowe wartości poza umiejętnością gry w piłkę siatkową można wynieść z treningów siatkarskich?
Kiedy powstał wasz klub? Kto był jego twórcą?

Klub UKS Dębina został założony przez pana Krzysztofa Matę oraz prekursora siatkówki na terenie gminy Nieporęt, bardzo cenionego trenera Bronisława Orlikowskiego w 2006 roku. Jednocześnie w ówczesnym gimnazjum w Stanisła–wowie Pierwszym (obecnie szkoła podstawowa) powstała klasa sportowa o profilu piłka siatkowa. Obecnie UKS Dębina prowadzi zajęcia w Szkole Podstawowej w Izabelinie, Szkole Podstawowej w Białobrzegach i Szkole Podstawowej w Nieporęcie oraz oczywiście w Szkole Podstawowej w Stanisławowie Pierwszym, gdzie tamtejsza sala gimnastyczna, jest salą reprezentacji gminy Nieporęt.
Jak dużo dzieci obecnie trenuje pod skrzydłami UKS Dębina?

Zajęcia prowadzimy w trzech kategoriach wiekowych: minisatkówka dziewcząt i chłopców, młodzik i młodziczka oraz kadet i kadetka. Na tę chwilę swoim szkoleniem obejmujemy około 110-120 dzieci.
Czym jest minisiatkówka?

Minisiatkówa to etap początkujący, gdzie mecze rozgrywane są w kategoriach „dwójek” – boisko 5 m x 4 m, „trójek” – boisko 7 m x4,5 m oraz „czwórek” – boisko 7 m x 7 m. Jak wygląda selekcja do UKS Dębina. Jak wybieracie najzdolniejszych? Naszą dewizą jest przede wszystkim wychowanie poprzez sport – w naszym przypadku to piłka siatkowa. Prowadzimy zajęcia w szkołach i w nich mogą uczestniczyć wszystkie chętne dzieci od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Selekcję prowadzimy przez organizację turniejów minisiatkówki, w którym udział biorą wszyscy chętni uczniowie. Ponadto w każdym momencie, każde dziecko z gminy może przyjść na zajęcia reprezentacji gminy, które organizowane są na hali lub boiskach do piłki siatkowej plażowej w Stanisławowie Pierwszym.
Czy może Pan rozwinąć ten wątek wychowania przez sport? Dlaczego jest to takie istotne?

Jesteśmy małym klubem, który ma ambicje na miarę swojego potencjału. Jesteśmy przede wszystkim od tego, by zaszczepić bakcyla siatkówki, kultury uprawiania sportu przez najmłodsze dzieci. Chcielibyśmy zapewnić im prawidłowy rozwój osobowościowy. Wiele cech charakteru nie da się wyuczyć z książki. Niezbędne jest przebywanie w grupie i rywalizacja z rówieśnikami. W życiu młodego człowieka ważna jest przynależność do określonej grupy rówieśniczej – my jako klub daje my taką możliwość przynależności do osób pozytywnie „zakręconych” siatkarsko. Propagujemy

i organizujemy również wspólne sportowe spędzanie wolnego czasu przez rodziny z gminy Nieporęt poprzez obserwację i kibicowanie meczy siatkarskich na najwyższym poziomie rozgrywanych w Arena Legionowo czy też Atlas Arena w Łodzi. Oczywiście są osoby, które mają ponadprzeciętny talent, oraz ambicje, żeby rozwijać się w sporcie – wtedy przechodzą do silniejszych klubów w Legionowie w Warszawie czy też Bydgoszczy.
Jak wygląda reżim treningowy. Jak często odbywają się zajęcia?

Zajęcia w szkołach podstawowych odbywają 1-3 razy w tygodniu w zależności od zainteresowania dzieci. Natomiast reprezentacje gminy w poszczególnych kategoriach wiekowych trenują 3-5 razy w tygodniu. Oczywiście dodatkowo uczestniczą w meczach międzyszkolnych, turniejach czy rozgrywkach organizowanych przez Mazowiecko – Warszawski Związek Piłki Siatkowej. W roku szkolnym 2018/2019 byliśmy organizatorami dla dzieci ze szkół gminy Nieporęt oraz Szkoły Podstawowej Nr 31 w Warszawie cyklu pięciu turniejów pod hasłem „Gramy z sercem, gramy fair – play!!!”
Kto szkoli dzieci? Jak wielu macie trenerów? Kto opiekuje się dziećmi?

Obecnie w kadrze trenerskiej znajduje się pięciu trenerów/instruktorów, którzy mają określone zadania do zrealizowania. Koordynacją ich pracy zajmuję się prezes – czyli w tym przypadku ja.

A jak wygląda sprawa finansowania zajęć, czy są one odpłatne dla dzieci?

Zajęcia w szkołach są całkowicie bezpłatne. Zawodnicy z reprezentacji gminy, którzy uczestniczą w licznych turniejach, wyjazdach ponoszą opłatę członkowską. Opłata wynosi 50 zł miesięcznie i stawka jest stała niezależnie od tego, ile dzieci z danej rodziny znajduje się w drużynie reprezentacji naszej gminy.
Jakie obozy organizujecie?

Co roku organizujemy obóz letni i zimowy. Wyjazdy są opłacane przez rodziców. Na nich intensywnie szkolimy, ale także odpoczywamy oraz poznajemy historię danej miejscowości w tym roku obóz zimowy przeprowadziliśmy w Mikołajkach a letni w Białowieży. Ponadto wyjeżdżamy na zagraniczne turnieje. Mamy na przykład zaprzyjaźnioną drużynę z Czech, gdzie jeździmy co roku i w 2017 roku na 16 drużyn udało nam się zająć wysokie, 4 miejsce.
W jakich rozgrywkach uczestniczycie, z kim się mierzycie?

To, do jakiej rywalizacji przystępujemy, zależy w dużym stopniu od potencjału danego rocznika w tym na przykład liczby zawodników prezentujących określone możliwości. Do tej pory możemy pochwalić się wygraniem Szkolnej Ligi Siatkówki szkół średnich oraz Pucharu Szkolnej Ligi Siatkówki jako Gimnazjum w Stanisławowie Pierwszym. W roku 2016 na 48 startujących drużyn w naszym województwie zdobyliśmy brązowy medal Mistrzostw Mazowsza Młodziczek, w roku 2010 chłopcy zajęli w Sopocie trzecie miejsce w Ogólnopolskim Turnieju Orlik Volleymania. Mamy też wielu wychowanków, którzy co roku przechodzą i rozwijają swoje kariery w większych klubach. Na przykład tym roku po ukończeniu nauki w naszej gminie, Kinga Rembelska oraz Wiktoria Zdrodowska zasilą kadetki UKS Atenę Warszawa, vice Mistrzynie Polski z 2019 roku.
Zapewne możecie pochwalić się wybitnymi wychowankami. Kogo możemy zobaczyć w mocniejszych klubach z przeszłością w UKS Dębina?

Na pewno musimy wspomnieć o Aleksandrze Rasińskiej, wielokrotnej reprezentantce Polski w kategorii kadetka, juniorka oraz wielokrotnej medalistce Mistrzostw Polski Kadetek oraz Juniorek z LTS Legionowo. Ola niejednokrotnie była również uznawana za „Najlepszą Zawodniczkę” w poszczególnych imprezach rangi mistrzowskiej . Obecnie reprezentuje miasto Wrocław w Lidze Kobiet w najwyższej klasie rozgrywkowej kobiet. Kolejną dziewczyną z ogromnym potencjałem jest Marylka Kaczmarczyk, która zdobywała medale Mistrzostw Polski Kadetek oraz została najlepszą libero w trakcie finału z drużyną LTS Legionowo. Natalka Bartkowska z Pałacem Bydgoszcz zdobyła brązowy medal Mistrzostw Polski Kadetek. Wiktor Woźniakowski zdobywał medale z KS Metrem Warszawa natomiast Mateusz Golis oraz Sylwia Postek walczyli o najwyższe cele z UMKS MOS Wola Warszawa. Ogromne nadzieje wiążemy z rozwojem Ady Słomińskiej która wcześniej występowała w UKS Sparta Warszawa a w tym sezonie będzie reprezentowała UKS Atenę Warszawa. Pozostaje jeszcze liczna grupa naszych wychowanków którzy rozwijają swoją pasję siatkarską łącząc naukę i grę w Warszawie.
Aby mieć tak dobrze zorganizowany klub, nawet działający wyłącznie na terenie gminy, potrzebne są pieniądze. Kto was wspiera?

Działamy jako uczniowski klub sportowy. Budżet klubu w decydującej części zależy od wsparcia gminy. Stąd w tym miejscu w imieniu dzieci oraz ich rodziców kieruję wielkie podziękowania dla samorządowców z gminy Nieporęt dzięki którym mamy wspaniałe warunki do rozwijania swoich siatkarskich pasji. Kolejna część naszych środków, to składki członkowskie. Naszym komercyjnym, wieloletnim parterem jest firma Lantmanenn Unibake Sp. z o. o. oraz K.K. – Pol którym również składamy ogromne podziękawania za bezinteresowną pomoc naszym dzieciom. Co roku zawieramy umowę z Fundacją Parnerstwo dzięki której pozyskujemy środki pieniężne w ramach 1% podatku. Są też oczywiście osoby, które jednorazowo w jakiś sposób nas wspierają w formie darowizny.
Jakie macie plany na najbliższe miesiące lata? Jakie cele sobie wyznaczyliście?

W naszej pracy chcielibyśmy skupić się na fundamentach, czyli pozyskiwaniu i rozwoju młodych adeptów siatkówki. Uważam, że w naszym przypadku najważniejszy jest mocny, systematyczny rozwój minisatkówki dziewcząt oraz chłopców. Chciałbym także wykorzystać boom siatkarski

w Polsce, aby jak najszerszy krąg dzieci mógł przeżyć fajną sportową przygodę, żeby dzieci mogły znaleźć swoją pozytywną grupę rówieśniczą jednocześnie kształtując pozytywne cechy charakteru a najzdolniejsze miały również możliwość wypłynięcia na szersze, siatkarskie wody.