Obchody 80. Rocznicy Wybuchu II Wojny Światowej dały w kość mieszkańcom Legionowa. Duże policyjne kolumny policji co kilka godzin, także w nocy, stawiały na równe nogi naszych mieszkańców.
Wydawałoby się, że mieszkańcy Legionowa przez lata przywykli do dyskomfortu, jaki wiąże się z lokalizacją Centrum Szkolenia Policji. Przy każdym większym wydarzeniu organizowanym w stolicy legionowska jednostka staje się bastionem dla zabezpieczającej imprezę policji.
Nie inaczej było w przypadku organizacji obchodów 80. Rocznicy Wybuchu II Wojny Światowej. Od połowy poprzedniego tygodnia codziennie kilka razy przez miasto, na sygnałach, przedzierały się policyjne kolumny. Zwykle miało to miejsce rano i wieczorem, nie rzadko w późnych godzinach nocnych, a czasem nad ranem.
Do redakcji spływały głosy niezadowolenia ze strony mieszkańców. Apogeum nastąpiło w weekend i poniedziałek, gdy odbywały się najważniejsze wydarzenia – oficjalne obchody rocznicy oraz spotkanie bilateralne Polska – USA. W poniedziałek wieczorem do redakcji trafił kolejny, tym razem bardzo obszerny list mieszkańca, który podzielił się z nami swoimi odczuciami.
Chciałbym Państwa zainteresować problemem, z którym borykamy się od lat i jakoś nie widać chętnego, aby go rozwiązać. Sądzę, że jest to temat, którym byłoby wskazane, aby ktoś się wreszcie zainteresował.
Przy wszelkich imprezach organizowanych w Warszawie, Legionowo jest miejscem koncentracji sił policyjnych. Wiąże się to z koniecznością przerzutu dużych ilości kolumn, przewożących funkcjonariuszy, praktycznie przez cała dobę.
Przejazdy te odbywają się w sposób szalenie uciążliwy dla mieszkańców, choć rozumiem, że sposób ich realizacji ma na celu zapewnienie bezkolizyjnego przemieszczenia sił policyjnych. Odbywa się on jednak w sposób nie tylko uciążliwy, ale co gorsza niezgodny z ustawą o ruchu drogowym /art. dotyczący kolumn uprzywilejowanych/.
Przemieszczanie sił ma miejsce praktycznie o każdej porze i chyba dla “szpanu”, jadące w kolumnach wszystkie pojazdy mają włączone sygnały dźwiękowe. Zgodnie z przepisami, taki przejazd powinien odbywać się w sposób sprecyzowany we wspomnianych przepisach, t.j. sygnał dźwiękowy ma włączony pierwszy i ostatni pojazd. Brak zachowania tych zasad sprawia, że co kilka minut skazani jesteśmy na “koncert” kilkudziesięciu pojazdów, generujący często wielce wyszukane dźwięki, niezależnie od pory doby. Dzisiaj przedstawienie rozpoczęło się przed godziną 5.00. Nie trzeba przypominać, że powroty mają miejsce często ok. północy.
Problem ten potrafiły rozwiązać Katowice w czasie szczytu klimatycznego, gdzie policja przeprosiła za takie praktyki i zobowiązała się do ich zaprzestania. Może czas, aby Legionowo pozbawione zostało doznań, przypominających hitlerowskie łapanki? Identyczne praktyki mają miejsce na ulicach Warszawy.
Myślę, że jestem wyrazicielem woli bardzo wielu mieszkańców i liczę na Państwa zainteresowanie problemem.
Z poważaniem
Imię i Nazwisko do informacji redakcji
Wydarzenie zabezpiecza KSP
W związku kolejnym już wnioskiem mieszkańców wysłaliśmy pytania o przejazdy uprzywilejowanych kolumn przez Legionowo do rzecznika Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Prosiliśmy o dokładną podstawę prawną tych przejazdów, a zwłaszcza powrotów, oraz dokładną liczbę przejazdów kolumn.
W odpowiedzi poinformowano nas, że odpowiedzialną za organizację wydarzenia jest Komenda Stołeczna Policji w Warszawie i to ona udzieli nam informacji – Uprzejmie informuję, że za działania policyjne związane z obchodami 80. Rocznicy Wybuchu II Wojny Światowej, odpowiedzialna jest Komenda Stołeczna Policji. Centrum Szkolenia Policji stanowi zaplecze logistyczne dla funkcjonariuszy i sprzętu wykorzystywanego w tym przedsięwzięciu. Z uwago na to w sprawie dotyczącej sposobu i organizacji samych działań proszę zwrócić się z pytaniami do Rzecznika Komendanta Stołecznej Policji.- napisał nam podkom. Szymon Koźniewski , Rzecznik Centrum Szkolenia Policji w Legionowie.
Robimy to zgodnie z prawem
Pytania przekierowaliśmy do KSP, ale niestety tam zostaliśmy zbyci dość lakonicznym komentarzem. Zapewniono nas, że policjanci działają zgodnie z prawem, a podstawą ich działań jest zapewnienie bezpieczeństwa i Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym. – U podstaw wszelkich działań policjantów podejmowanych w czasie trwających zabezpieczeń, leży szeroko rozumiane bezpieczeństwo, natomiast kwestie użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych reguluje m.in. Prawo o Ruchu Drogowym – napisał nam nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy KSP.
Odpowiedź z Komendy Stołecznej wydaje nam się nieco wymijająca. Przy kolejnych wydarzeniach, które będą tak mocno oddziaływać na komfort mieszkańców Legionowa będziemy ponawiać pytania. Być może funkcjonariusze przynajmniej w nocy uszanują prawo mieszkańców Legionowa do odpoczynku.