W meczu 13. kolejki II Ligi KZB Legionovia Legionowo odniosła w końcu długo oczekiwane przez kibiców zwycięstwo. Na wyjeździe zespół prowadzony przez Serhija Zajcewa pokonał Gryf Wejherowo 2:1.
Ważny mecz w Wejherowie
W sobotę (12 października) o godz. 15 KZB Legionovia Legionowo zmierzyła się na wyjeździe z Gryfem Wejherowo w ramach 13. kolejki II Ligi piłki nożnej. Przed tym meczem sytuacja zespołu z Legionowa była wręcz tragiczna – ostatnie miejsce w lidze, jeden mecz wygrany i jeden zremisowany. Stan ten sprawiał, że kibice byli pogrążeni w czarnej rozpaczy. Promykiem nadziei był zremisowany w 12. kolejce mecz ze Zniczem Pruszków na własnym stadionie.
I połowa dla Gryfa Wejherowo
Mecz rozpoczął się o godz. 15. Warunki tego dnia były ciężkie do grania w piłkę nożną. Deszcz spowodował, że boisko było nasiąknięte, jednak warunki do gry w piłkę były równe dla obydwu drużyn. Lepiej pierwszą połowę rozpoczęli gospodarze. Od początku starali się narzucić Legionovii swój styl gry. Goście starali się grać wyrównaną piłkę, jednak w 10. minucie to gospodarze cieszyli się z prowadzenia. Gola po szybkiej akcji strzelił Mateusz Majewski. Gryf nie zamierzał się zatrzymywać i starał się podwyższyć wynik spotkania. Jednak pomimo przewagi nie zdołali strzelić już gola w pierwszej połowie. Parę sytuacji stworzyła sobie również Legionovia, jednak wynikiem 1:0 dla gospodarzy zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
II połowa dla zdeterminowanej Legionovii
Na drugą połowę zawodnicy Legionovii wyszli mocno zmotywowani i zdeterminowani. Pierwszą okazję Legionovia stworzyła sobie już w 47. minucie, jednak strzał Adama Imieli został zatrzymany przez dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza gospodarzy – Wiesława Ferrę. Determinacja zawodników Legionovii przyniosła w końcu efekt w 65. minucie. Pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Adam Imiela, a bramkarz gospodarzy odprowadził tylko piłkę wzrokiem do siatki. Po tym wyrównaniu gospodarze starali się znowu wyjść na prowadzenie, jednak to czekająca na dogodny moment Legionovia wykorzystała swoją okazję i po składnej akcji piłka trafiła w polu karnym do Eryka Więdłochy, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Gryfa w 84. minucie. Jak się okazało, było to ostanie trafienie w tym spotkaniu, Końcowy wynik to zwycięstwo 2:1 Legionovii.
Słaba dyspozycja innych drużyn
Zdobycie trzech punktów na wyjeździe z Gryfem Wejherowo przez Legionovię jest na wagę złota, ponieważ pozwala drużynie realnie włączyć się do walki o utrzymanie w II Lidze. Oprócz zwycięstwa Legionovii pozostałych 6 klubów, które znajdują się bezpośrednio nad nią, poniosły porażki. Obecnie KZB Legionovia Legionowo zajmuje ostatnie miejsce w lidze i do bezpiecznego 14. miejsca traci 7 punktów. Najbliższy mecz zespół z Legionowa rozegra przed własną publicznością w sobotę (19 października) o godz. 15.30 z Bytovią Bytów, która zajmuje obecnie 6. miejsce w lidze z 21 punktami. Kibice Legionovii mogą mieć nadzieję na korzystny wynik w tym spotkaniu, ponieważ Bytovia jest zespołem mocnym na własnym stadionie, jednak w delegacjach spisuje się słabo. W ostatnich 4 meczach ponieśli dwie porażki i zaliczyli dwa remisy.
Gryf Wejherowo – KZB Legionovia Legionowo 1:2(1:0)
Bramki: Gryf Wejherowo: Mateusz Majewski(10`) – KZB Legionovia Legionowo: Adam Imiela(65`) i Eryk Więdłocha(84`).
KZB Legionovia Legionowo: Błesznowski – Waleńcik, Zebrowski (83` Więdłocha), Straus, Gajewski (92` Wolski), Imiela, Koziara, Małek, Pietraszkiewicz (93` Żbikowski), Gołaszewski, Będzieszak (46`Choroś).