W czasie minionego świątecznego weekendu policjanci z Legionowa zatrzymali dwóch braci, którzy w czasie kontroli byli agresywni, grozili i zaatakowali funkcjonariuszy. Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty i najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
W piątek (1 listopada), w Dzień Wszystkich Świętych policjanci z Legionowa zostali poinformowani o dwóch mężczyznach, którzy obserwują domy na jednej z ulic miasta. Pod wskazany adres został wysłany patrol. Na miejscu funkcjonariusze natknęli się na dwóch mężczyzn. Policjanci podjęli interwencję i zatrzymali ich do kontroli, wtedy zaczęli się oni zachowywać agresywnie. Mężczyźni wyzywali interweniujących funkcjonariuszy i grozili, że zrobią im krzywdę szklaną butelką. Mundurowi wezwali na miejsce wsparcie, wtedy mężczyzna rzucił w ich kierunku butelką. Obydwaj agresorzy zostali zatrzymani i doprowadzenia na Komendę.
Zarzuty i trzy miesiące aresztu
Zatrzymani mężczyźni to bracia, 35-latek i 29-latek, mieszkańcy powiatu legionowskiego. Po przebadaniu na komendzie okazało się, że obydwaj są nietrzeźwi. Starszy z mężczyzn miał blisko promil, a młodszy prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zatrzymani usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych, kierowanie gróźb karalnych i znieważenia. Sąd przychylił się do wniosku policji i najbliższe trzy miesiące spędzą oni w jednych z warszawskich aresztów. Za popełnione czyny może mężczyznom grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.