Strażacy z Legionowa zostali wezwani do nieprzytomnego mężczyzny w jednym z bloków wielorodzinnych. Byli oni na miejscu jeszcze przed przyjazdem Ratownictwa Medycznego i to ich pomoc uratowała najprawdopodobniej życie mężczyźnie.
W czwartek (7 listopada) przed godz. 9 strażacy z Legionowa dostali zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie w bloku wielorodzinnym na ulicy Jagiellońskiej. Na miejsce udały się dwa zastępy JRG Legionowo. W mieszkaniu na pierwszym piętrze znajdował się nieprzytomny mężczyzna i jego żona. Strażacy byli na miejscu pierwsi, ponieważ karetka pogotowia jechała aż z Zegrza.
Po przybyciu strażacy podjęli niezwłocznie decyzję o rozpoczęciu resuscytacji nieprzytomnego mężczyzny. Zostały udrożnione drogi oddechowe i prowadzony był masaż serca. W końcu zdecydowano się na użycie defibrylatora. Po ok. 20 minutach resuscytacji udało się przywrócić nieprzytomnemu mężczyźnie podstawowe funkcje życiowe. Po przybyciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego mężczyzna został zabezpieczony i przewieziony do szpitala.