Betonowy płot na osiedlu Kozłówka jest od kilku miesięcy w centrum zainteresowania okolicznych mieszkańców jak również KZB Legionowo. Jest on na przemian regularnie niszczony i naprawiany. W końcu KZB Legionowo skapitulowało.
Betonowy płot na osiedlu Kozłówka przy torach kolejowych zbudowało 11 lat temu KZB Legionowo. Ogrodzenie miało poprawić bezpieczeństwo mieszkańców osiedla, a zwłaszcza dzieci, które bawią się na pobliskim placu zabaw i między blokami. Niestety od części mieszkańców był on nie na rękę bo blokował dzikie przejście przez tory, które znacznie skracało drogę z osiedla do Legionowa. Płot był wielokrotnie niszczony i odnawiany przez KZB Legionowo. Po wypadku z udziałem pieszego i pociągu z 4 listopada 2019 roku KZB z końcem listopada 2019 roku naprawiło płot na całej jego długości wzdłuż torów.
Niestety na miesiąc od naprawy płotu został on znowu zdemolowany, a kilka dni później nieznani sprawcy w drobny pył rozbili pozostałe betonowe przęsła, robiąc jeszcze większą wyrwę niż przed jego naprawą. Pomimo zgłaszania sprawy na policję, nie udało się ustalić osób odpowiedzialnych za zniszczenia.
Decyzja KZB Legionowo
16 stycznia zwróciliśmy się do KZB Legionowo z pytaniami o dalsze losy płotu na osiedlu Kozłówka. W czwartek (30 stycznia) otrzymaliśmy odpowiedź, że KZB Legionowo Sp. z o.o. nie planuje ponownie naprawiać płotu, mało tego spółka informuje, że płot zostanie rozebrany. Dodatkowo pytaliśmy się, czy rozważane jest w porozumieniu z PKP PLK zrobienia w tym miejscu oznakowanego przejścia dla pieszych. Otrzymaliśmy odpowiedź, że teren, w którym powstało dzikie przejście przez tory, nie jest zarządzany przez KZB Legionowo Sp. z o.o.
Jednym słowem mieszkańcy osiedla a szczególnie rodzice i opiekunowie dzieci muszą zwiększyć czujność. Pociągów przy osiedlu Kozłówka w związku z rozwojem linii kolejowej do Nieporętu i wkrótce Zegrza Południowego będzie przybywało, więc ryzyko potrącenia także wzrośnie. Wandale tym razem postawili na swoim.
