W poniedziałek (3 lutego) w Starym Orzechowie podczas prac porządkowych przy drzewach mieszkaniec Serocka spadł z kilku metrów i nadział się na metalowe ogrodzenie. Jego stan był na tyle poważny, że został przewieziony śmigłowcem do szpitala.
W poniedziałek (3 lutego) na jednej z posesji w Starym Orzechowie (powiat nowodworski) prowadzono prace porządkowe przy drzewach. W pewnym momencie 22-letni mężczyzna, mieszkaniec Serocka, spadł z wysokości ok. 4 metrów i nadział się na ogrodzenie. Na miejsce zostały wezwane pogotowie, straż pożarna i policja. Metalowe pręty wbiły się poszkodowanemu w plecy w okolicach miednicy.
Wezwano śmigłowiec
Stan 22-latka był na tyle poważny, że na miejsce został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go do Szpitala przy ulicy Szaserów w Warszawie. Śmigłowiec LPR musiał lądować na Drodze Krajowej nr 62. W tym czasie ruch na drodze został wstrzymany przez służby ratunkowe. Poszkodowany w trakcie transportu do szpitala był cały czas przytomny.
