W sobotę (8 lutego) w domu letniskowym w Kani Nowej wybuchł pożar. Spaliła się jedna ze ścian, a strażacy musieli rozebrać część dachu, aby dostać się do zarzewia ognia. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W sobotę (8 lutego) o godz. 15 w miejscowości Kania Nowa przy ulicy Polnej wybuchł pożar domu letniskowego. Na miejsce zostały zadysponowane 4 zastępy straży pożarnej z powiatu legionowskiego. Gdy strażacy dojechali na miejsce, jedna ze ścian domu objęta była ogniem. Jeszcze przed przybyciem ratowników mieszkańcy zdążyli zabezpieczyć i wynieść 11 kilogramową butlę z gazem, dzięki czemu nie doszło do eksplozji.
Strażacy bezzwłocznie przystąpili do gaszenia ognia. Puścili oni jeden prąd wody na palącą się ścianę oraz do wnętrza budynku. Ratownicy musieli rozebrać część dachu i poddasza, aby dostać się do zarzewia ognia. Po ugaszeniu płomieni, dom został przewietrzony, oddymiony i sprawdzony kamerą termowizyjną. Na szczęście nikt nie ucierpiał. W akcji ratowniczej przez ponad dwie i pół godziny brały udział łącznie 4 zastępy straży pożarnej z OSP Serock, JRG Legionowo i Wojskowej Straży Pożarnej z Zegrza. Pierwszy raz w akcji gaśniczej wykorzystano nowy wóz bojowy strażaków z OSP Serock, który 5 lutego został im oficjalnie przekazany.