W środę (11 marca) Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR) w Nowodworskim Centrum Medycznym został zamknięty z powodu podejrzenia zakażenia się koronawirusem u jednego z lekarzy. Został on wysłany do szpitala zakaźnego w Warszawie w celu przeprowadzenia badania. Na szczęście okazało się, że to nie koronawirus. SOR w Nowym Dworze Mazowieckim działa już normalnie.
W środę (11 marca) Szpitalny Oddział Ratunkowy w Nowodworskim Centrum Medycznym przy ul. Miodowej 2 został zamknięty decyzją dyrektora. Powodem było podejrzenie wystąpienia koronawirusa u jednego z lekarzy. Pierwsze testy wykluczyły grypę, dlatego lekarz został wysłany do szpitala zakaźnego w Warszawie. SOR szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim został poddany dezynfekcji (więcej pisaliśmy TUTAJ).
Test negatywny, lekarz bez koronawirusa
W czwartek (12 marca) po godz. 16 dyrekcja szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim poinformowała, że test przeprowadzony u lekarza był negatywny. Po przeprowadzonej dezynfekcji Szpitalny Oddział Ratunkowy wznowił swoją normalną działalność w czwartek (12 marca) po godz. 10