Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Serocku działa od 1 kwietnia 2001 roku. Obecnie okres oczekiwania na planową wizytę do lekarza pierwszego kontaktu wynosi 4-6 tygodni. Burmistrz Serocka rozważa możliwości poprawy działania przychodni, m. in. przez założenie dodatkowej linii telefonicznej w rejestracji, zmiany organizacyjne, restrukturyzację placówki w tym także zwolnienia.
Przychodnia w Serocku przy ulicy Kędzierskich 2 prowadzi działalność m. in. w zakresie Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ), Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej (AOS) i Rehabilitacji Narządu Ruchu. Opieka specjalistyczna obejmuje usługi stomatologiczne, rehabilitację, położnictwo i ginekologię. Wszystkie wymienione wyżej działalności istnieją dzięki kontraktowi z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ). Według pacjentów są jednak niewystarczające. W 2011 roku do przychodni zapisanych było 9 236 pacjentów. W następnych latach ich liczba wzrosła o około 100 osób. Dodatkowo w okresie wakacyjnym to tu leczą się letnicy. Największym problemem placówki jest brak wystarczającej liczby lekarzy oraz ograniczenie liczby kontraktów z NFZ.
Potrzebne deklaracje
Liczne skargi mieszkańców na działalność placówki skończyły się jej zleceniem dla niej audytu. W 2013 roku na zlecenie UMiG w Serocku wykonała go Lidia Spocińska. Według niej ośrodek zdrowia w Serocku wymaga zmian w organizacji pracy. W gminie liczącej 15 000 mieszkańców zadeklarowanych pacjentów jest ponad 9 000 osób. By zwiększyć kontrakty z NFZ, konieczne jest też zachęcenie mieszkańców Serocka do złożenia deklaracji.
Zwolnią pielęgniarki?
Przychodnia ma podpisanych 7 kontraktów z lekarzami POZ. Niektórzy z nich są oblegani przez oczekujących, do innych w ogóle nie ma kolejki. – Jeden lekarz w ciągu ponad 5 godzin pracy może przyjąć 22 pacjentów, a przyjmuje 40 i więcej pacjentów – mówi dyrektor SP ZOZ Swietłana Jagodzińska. Dyrekcja przychodni będzie szukać sposobów, by dodatkowo wynagradzać lekarzy, którzy mają dobry kontakt z pacjentem np. za nowo zadeklarowanych pacjentów, za wizyty domowe itp. Lekarze będą również wypisywać recepty z odroczonym terminem realizacji. Dzięki temu ograniczy się liczba wizyt „receptowych”.
USG w Serocku
By poprawić kondycję finansową przychodni, rozważano połączenie SP ZOZ z innymi podmiotami medycznymi oraz odnajmowanie pomieszczeń przychodni. Planowane jest również prawdopodobnie zmniejszenie liczby pielęgniarek i wydłużenie czasu pracy niektórym pracownikom. Dzięki zmianom w zaszeregowaniu ich dzień pracy pracy wydłuży się z 7.35 do 8 godzin. Rozważane są świadczenia odpłatne. Zamiast jechać do Legionowa, pacjenci mogliby wykonać np. USG tarczycy, prostaty czy stawów na miejscu w Serocku.
Będzie podsłuch
Problemy z dostępem do lekarza rodzą wiele sytuacji stresowych. – To, co rejestratorki słyszą przez telefon, jest po prostu przykre i chyba założę podsłuch – komentowała sytuację dyrektor SP ZOZ Swietłana Jagodzińska. Skargi, jakie napływają do burmistrza, pokazują, że mieszkańcy mają problemy z dodzwonieniem się do przychodni. Sylwester Sokolnicki uważa, że zwiększenie obsady w rejestracji oraz dodatkowa linia telefoniczna mogłyby pomóc rozwiązać ten problem.
Zawód stójkowy
Pacjenci mogą zapisać się telefonicznie, osobiście lub przez osoby trzecie. Kolejki w przychodni tworzą się od 6 rano. Często zdarza się, że piąta osoba w kolejce już nie dostaje numerka i wtedy wybucha awantura. Okazuje się, że niektóre osoby umawiają na dany dzień kilku pacjentów i w ten sposób zarabiają jako „stójkowi”.
Lekarz poszukiwany
Według dyrektor SP ZOZ Swietłany Jagodzińskiej jednym z największych problemów przychodni jest brak lekarzy. Nie są zainteresowani podjęciem pracy w Serocku. Burmistrz szuka lekarza, który chciałby podjąć pracę. Oferuje lokal mieszkalny dla lekarza lub pomoc w zakupie nieruchomości i zagospodarowaniu. – To są rzeczy już konkretne, pewne „gifty”, które pani dyrektor może przekazać w rozmowie z potencjalnymi kandydatami – obiecał burmistrz.
Przyszłość przychodni
Jaka będzie przyszłość przychodni? Czy powinna być przekształcona w spółkę kapitałową lub połączona z innymi przychodniami w powiecie legionowskim? Według audytu SP ZOZ w Serocku decyzja powinna zależeć od wyniku finansowego, jaki osiągnie w 2014 roku.