W gminie Jabłonna wciąź powraca temat boiska wybudowanego na tyłach GCKiS w Jabłonnie w ramach akcji Orlik w 2009 roku, a modernizowanego od 2011 roku. Wymiana nawierzchni wzbudza wiele emocji. Radni mają wiele zastrzeźeń co do wykonania tej inwestycji.
Pod murawą znajduje się duźa ilość szkła, ale to nie jedyny problem. Czy pod murawą powinien być humus, czy gruz? Pytania i uwagi na temat wykonania nowego boiska przewijały się wielokrotnie podczas posiedzeń gminnych komisji. W czasie kwietniowej sesji radni udali się na wizję lokalną na boisko przy ulicy Szkolnej, źeby stwierdzić, jak wygląda w rzeczywistości stan boiska.
W błoto czy w murawę?
Dzięki dotacji otrzymanej z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich gmina Jabłonna zmodernizowała pełnowymiarowe boisko do piłki noźnej, które znajduje się przy Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Jabłonnie przy ul. Modlińskiej 102. W ramach inwestycji wykonana została przebudowa płyty boiska wraz z systemem odwodniającym i instalacją podlewania, która miała ułatwić utrzymanie murawy w dobrym stanie. – To pieniądze wyrzucone w błoto – mówi o fatalnym wykonaniu boiska radny Zbigniew Garbaczewski. – Ktoś powinien ponieść konsekwencje. Albo inspektor nadzoru, albo inwestor. Wydajemy środki publiczne i oczekujemy efektu prawidłowego wykonania inwestycji. – dodaje.
Pretensje do urzędu
Garbaczewski zwrócił się do Naczelnika Wydziału Inwestycji i Rozwoju Urzędu Gminy Jabłonna, Graźyny Wożnickiej, przypominając, źe radni wielokrotnie zwracali uwagę na niedociągnięcia juź w czasie budowy i otrzymali obietnicę rzetelnego dopilnowania tej inwestycji. – Radni zgłaszali uwagi co do sposobu realizacji kolejnych warstw boiska, czego skutkiem podczas jeden z wizji przy odbiorze boiska została wykonania odkrywka – mówiła Graźyna Wożnicka. Miało to rozwiać wątpliwości, czy jest tam 30-centymetrowa warstwa humusu, którego uźycie zalecał projektant. Pracownicy urzędu zwrócili uwagę, źe zarówno inspektor budowy, jak i wykonawca jest do dyspozycji radnych. Uspokajali radnych, źe po wykonaniu kaźdej inwestycji wychodzą zastrzeźenia.
Szkło i kamienie
Podczas ostatniej kontroli wykazano nieprawidłowości. Realizującego inwestycję wezwano do usunięcia z boiska odłamków szkła i kamieni. Jak zauwaźyli sami pracownicy, najlepiej te wady widać po deszczu. Boisko jest teź nierówne. Radna Agata Lidner zwróciła uwagę na róźnice w poziomach płyty boiska, które powodują zbieranie wody nawet po niewielkich opadach. Według niej róźnica 15 cm między brzegami a płytą boiska jest dosyć „dziwna”. Wykonawca zobowiązał się wykonać poprawki do 8 maja. Po tym terminie komisja miała wrócić ponownie, aby dokonać odbioru tych prac. Według radnego Garbaczewskiego pod budowę boiska uźyto nieprawidłowej ziemi: – Wiadomo, źe ta ziemia nie została wywieziona i ta sama wróciła na boisko z kamieniami, które tam były.
3 lata gwarancji
– Rozgrywanie pierwszych meczy będzie moźliwe póżną wiosną, po ukorzenieniu się nawierzchni z trawy i kilkukrotnym jej koszeniu – mówił rzecznik prasowy UG Jabłonna, Michał Smoliński. – Wykonawcą inwestycji jest firma GARDEN – SPORT SERVICE. Odbiór inwestycji miał miejsce 24 listopada 2011 r. Koszt inwestycji wyniósł 521 364, 87 zł., z czego wspomniana powyźej dotacja z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wyniosła 200 tysięcy złotych. Inwestycja jest objęta 3-letnią gwarancją, w ramach której wykonawca będzie usuwał wszelkie usterki. Pełnowymiarowe boisko przy Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Jabłonnie będzie słuźyć między innymi piłkarzom klubu KS Wisła Jabłonna występującego w A-klasie – Warszawa I.
Syzyfowa praca
– Myślę, źe sytuacja się nie poprawi. Cała struktura podbudowy boiska składa się z gleby, kamieni i ze szkła. Wykonawca to pozbiera. Będzie pierwszy mecz. Wejdą zawodnicy z korkami – szkło i kamienie znowu wyjdą na powierzchnię. Czy będziemy mieli umowę, źe po kaźdym meczu on idzie z wiaderkami i to zbiera? – pytał Dariusz Kubalski. – Ja sygnalizowałem, źe boisko jest robione niezgodnie ze sztuką budowlaną. Ta ziemia, która powinna być wywieziona, jest ponownie uźytkowana. Radny zasugerował zdjęcie 10 cm warstwy złej nawierzchni. – Po kaźdym deszczu kłopoty będą się powtarzać. Wydaliśmy 600 tysięcy na boisko. Te dzieciaki będą grały w szkłach – mówili pozostali radni. Według nich wykonawca powinien połoźyć uczciwie warstwę humusu.
Sprawa w ten poniedziałek wróci pod obrady Komisji Rewizyjnej gminy Jabłonna.
Iwona Wymazał