Legionowo. Smogorzewski z wotum zaufania i z absolutorium. Jestem dobrym menadżerem – ocenia prezydent

Roman-smogorzewski

Roman Smogorzewski, fot. GP (archiwum)

13 radnych udzieliło prezydentowi Romanowi Smogorzewskiemu wotum zaufania i absolutorium. 6 radnych miało odmienne zdanie. W ubiegłym roku przeciwników prowadzonej przez niego polityki było 8.

Wotum zaufania dla Smogorzewskiego po raz drugi

13 radnych z klubów Porozumienie Samorządowe (PS) i Koalicji Obywatelskiej (KO) udzieliło prezydentowi Romanowi Smogorzewskiemu wotum zaufania i absolutorium z tytułu wykonania zeszłorocznego budżetu Legionowa. 6 radnych miało odmienne zdanie i dość nisko oceniło skuteczność zawodową głowy naszego miasta. W głosowaniu nad prezydenckim absolutorium 2 samorządowców wstrzymało się od głosu. W 2019r. prezydent Roman Smogorzewski miał więcej oponentów politycznych, ponieważ w wyniku debaty o stanie miasta aż 8 radnych nie udzieliło mu wotum zaufania i absolutorium z tytułu wykonania budżetu w 2018r.

 

Jestem dobrym menadżerem Legionowa – ocenia Smogorzewski

W debacie o stanie Legionowa mogą uczestniczyć mieszkańcy. Ani w roku poprzednim, ani w tym bieżącym żaden z nich nie wyraził jednak takiego zainteresowania. Mimo to, ta oceniająca skuteczność zawodową głowy naszego miasta dysputa trwała prawie 3 godziny. Najwięcej gromów na politykę prowadzoną przez Romana Smogorzewskiego posypało się z ust radnych Prawa i Sprawiedliwości (PiS) i tych ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS). – Brak Legionowa w pierwszej strefie biletowej, dogęszczanie miasta i brak proporcji miedzy betonem a terenami zielonymi, niedobory miejsc parkingowych, indolencja w walce ze smogiem, wykoślawiony przez nepotyzm samorząd, czy też nadużywanie propagandy medialnej – to główne zarzuty stawiane Smogorzewskiemu przez legionowską opozycję. Większość tych zarzutów podawano także w 2019r. Prezydent odpierał te działa przez prawie 3 godziny, częstokroć zarzucając swoim oponentom kłamstwa i manipulacje. W finale z tego starcia wyszedł z twarzą, ponieważ aż 13 innych radnych udzieliło mu wotum zaufania. – Jestem dobrym menadżerem Legionowa – ocenił na wstępie.

Aprobata dla prezydenckiej polityki finansowej

Po tym jak Smogorzewski otrzymał swoje drugie wotum zaufania, przyszedł czas na już coroczne absolutorium z tytułu wykonania zeszłorocznego budżetu. Absolutorium to akceptacja dla realizacji przez prezydenta budżetu miasta za rok ubiegły. Wyrażana jest przez radnych w formie podejmowanych co roku do końca czerwca uchwał. Przed głosowaniem obowiązkiem radnych jest zapoznanie się dokumentami potwierdzającymi faktyczne wykonanie zeszłorocznego miejskiego budżetu. Do takich dokumentów należą np. sprawozdania finansowe miasta i z wykonania budżetu za 2018r., raport o stanie mienia komunalnego, czy też z opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO). Brak poparcia dla takiej uchwały oznaczałoby konieczność przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 15

  1. Uwielbiam gdy ktoś chwali sam siebie 😉

    • Dla pełni twojego uwielbienia, należy jeszcze dodać dogęszczenia, betonozę, spalarnię śmieci, brak przepraw…..

  2. Bez wątpienia Smogorzewski jest dobrym menażerem zgromadził wokół siebie niezłą menażerię. Posłuszną i wykonująca rozkazy bez mrugnięcia okiem. Chociaż ostatnio coś zaczęło się psuć.
    Co do jego umiejętności managerskich to i owszem zgromadził ale spory majątek osobisty uchodzi za najbogatszego samorządowca w Polsce. Mówiąc krótko zrealizował amerykański sen od 0 do milionera.
    Prezydenturę miasta objął jako przysłowiowy golas a teraz „oficjalnie” może zabłysnąć drogim zegarkiem popsutym przez syna i skarbowi kontrolerzy mogą mu na kant skoczyć. Tu wykorzystał swoje zdolności managerskie dla prywatnego interesu nie dla miasta które go żywiło.

    • A ci, o których uczyliśmy się z podręczników historii (np. Polski) to niby inaczej budowali swoją potęgę?
      Mistrz skuteczności, ot i tyle.

  3. No cóż, jestem zaszczycony, czekam teraz na beatyfikację,przecież się należy !!!!

    • Idź precz szatanie!

  4. Sodowa mu w łeb uderzyła

  5. dobrym menadżerem? artykuł wcześniej: „Legionowo. Obligacje na 20 mln zł – dla załatania dziury budżetowej i spłaty wcześniejszych zobowiązań”

  6. „skarbowi kontrolerzy mogą mu na kant skoczyć” oj to było kiedyś jak brat w celnictwie siedział u steru…

    • Co ma piernik do wiatraka? Brat coś miał z tym wspólnego w zamieszłych czasach (jeśli w ogóle), w których nikt jeszcze nie myślał nawet o połączeniu służb skarbowych i celnych. Wiadomo, biega tylko o przypieprzenie. Tym gorzej dla faktów, a te są miażdżące – to jest dobry gospodarz (z angielska menager) i tyle. Podobnie jak Sokolnicki w Serocku, choć to przeszłość. Łatwiej jest się przypierdzielać niż chwalić (takie en vogue). Miasto zagęszczone? Od czasów współczesnych tj. lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku miasto to weszło to czołówki najgęściej zabudowanych miast w Polsce. O ile sobie przypominam nie były to czasy prezydentury obecnego włodarza. Owszem rozbudowa w ramach uzyskanych w tamtym okresie granic postępowała, ale żaden szczególny sposób. Niech ktoś wskaże miejsce w kraju, gdzie ktoś powstrzymał zabudowę i się jeszcze tym chwalił. Brak zieleni? Wolne żarty! Jest nieźle. Warto się przejechać po mieście (rowerem – najlepsza perspektywa) na wiosnę, jak roślinność się zaczyna rozwijać. Wtedy widać, że jest naprawdę nieźle jak na tak obiektywnie gęstą zabudowę. Spotkałem się zresztą z opinią zagraniczną, a konkretniej holenderską w tym względzie. Zresztą opinia o mieście z zewnątrz od osób niezwiązanych emocjonalno-politycznie z Legionowem jest bardzo pozytywna. Mieszkam w Jabłonnie, ale granice nie mają właściwie specjalnego znaczenia. Legionowo to tak bliska okolica jak i moja rodzima Jabłonna dlatego pozwolę sobie na opinię jak wyżej.

      • Opinia dość ciekawa jak na obecne czasy. Ciekawa, lecz bez znaczenia ponieważ twórca tej opinii jest związany z Legionowem zasypanym rowem gdzieś w okolicach ulicy Listopadowej. Dla przypomnienia ten rów odprowadzał wodę deszczową z Legionowa i zalewał niezadowolonych z faktu mieszkańców Jabłonny. Piszący jest najbliższym sąsiadem patrzącym na Legionowo okiem turysty który zapomniał o rządach super wójta Uby. Który parę lat wstecz trząsł Jabłonną i robił świetną robotę dla oka. Tak dla przypomnienia dokumenty które wpadały za szafę, dziwne historie ze stemplami urzędowymi. Trochę tego było. Też był super wójtem i menaŻerem. Stworzył wokół siebie menaŻerię posłusznych i potulnych pracowników i radnych. Tak samo robi Smogorzewski w Legionowie. Gospodarz manager z niego żaden on poza dzieleniem urzędowych stanowisk dla przeciętnego mieszkańca nie ma nic do zaoferowania. No jeszcze KZB spółeczka powołana do wyprowadzania miejskiej kasy i majątku. Pozwala na nagradzanie wiernych sługów pana i swobodne jednoosobowe dysponowanie miejskim majątkiem a obłaskawieni radni udają że o niczym nie wiedzą. To co powstało w Legionowie to nie zasługa obecnego prezydenta. Musiał coś zrealizować za pozyskaną i miejską kasę a że pozyskanej kasy było w bród to i jest tego efekt. Efekt nie jest zasługą zdolności Smogorzewskiego lecz ludzi potrafiących pozyskiwać kasę z różnych programów a Smogorzewski cóż chętnie przypisywał sobie sukcesy szaraczków i przecinał wstęgi.

        • Nie wdając się zbytnio w polemikę, bo musiała być baardzo długa ze względu na fałszywe obserwacje, wskażę tylko na jedno. Menadżer nie wykonuje sam zadań tylko dobiera zespół ludzi do ich wykonywania. W szczegółach to może być nawet ignorantem, choć w omawianym przypadku tak nie jest. KZB zostało przekształcone w spółkę dla wyciągnięcia kasy do miasta (ze zwrotów VAT) posunięcie może nawet genialne. I jeszcze jedna uwaga. Mimo wszystko mam nadzieję, że Panu nikt nie przekręca nazwiska jak to Pan uczynił wobec niedawno zmarłej osoby. Kalambury z czyjegoś nazwiska są słabe same w sobie. Do tego w czasie kiedy jeszcze nie zwiędły kwiaty na jego grobie. I jeszcze do tego do instytucji synonimu zła i zbrodni… Inwektywy w Pana kierunku najgorsze z możliwych cisną mi się na klawiaturę, ale że ich rzucania unikam, pozwolę sobie być konsekwentny, a Panu daję szansę na przeprosiny.

  7. w 100 % zgadzam sie z „OBSERWATOREM”

    dla miasta i mieszkańców nie zrobił nic, tylko sobie napchał kabzę i przekabaciło większość radnych.

    do tego zaraz dojdzie 20 mln do oddania za przegrany proces w sprawie stacji kolejowej … kolejne genialne posuniecie menedżerio… trzeba przyznać, że ma tupet .

    Kompletne zero

  8. Ja się na tym nie znam, ale Nowak też był „dobrym managerem” ale zegarek go pogrążył. Dobrzy managerowie mają problemy zegarkowe, prawda ? Oby kariera legionowskiego „dobrego managera” nie skończyła się tak jak to od wczoraj pokazuje TVP.

    • Tak, tak… Czas to pieniądz, a zegarek to korupcja…

Dodaj komentarz