Firmy odbierające śmieci z Legionowa chcą przy ulicy Władysława Sikorskiego stworzyć przeładownię śmieci. Inwestycja ma zostać wykonana na mierzącym blisko 3 tys. m² terenie wydzierżawionym od miejskiej spółki KZB Legionowo. Aby była opłacalna, prawdopodobnie przeładowywane w tym miejscu śmieci będą zwożone spoza Legionowa i powiatu legionowskiego.
Konsorcjum firm MS-Eko i Eko-Max Recykling w ramach 2-letniego kontraktu odbiera śmieci od mieszkańców Legionowa. Mimo tak krótkiej umowy i bez pewności co do jej przedłużenia w przyszłości, firmy te chcą na terenie naszego miasta zrealizować relatywnie bardzo dużą inwestycję. Mianowicie, na wydzierżawionej od spółki KZB Legionowo mierzącej przeszło 3 tys. m² nieruchomości przy ulicy Władysława Sikorskiego chcą zorganizować przeładownię śmieci. Z tego miejsca zebrane z miasta śmieci będą przeładowywane do większej śmieciarki, która będzie wywozić je poza miasto. Nie udało nam się ustalić, jak dokładnie będzie wyglądał ten przeładunek oraz czy podczas tej czynności śmieci będą np. dodatkowo segregowane. O opis szczegółów tej inwestycji zwróciliśmy się do prezesa zarządu spółki Eko Max Recykling, Marcina Sroczyńskiego. Do czasu zamknięcia gazety, niestety nie otrzymaliśmy tych informacji.
Przeładownia tylko dla śmieci z Legionowa?
Od pracowników legionowskiego oddziału wspomnianego operatora śmieciowego dowiedzieliśmy się, że mimo decyzji środowiskowej zezwalającej na lokalizację przeładowni śmieci przy ulicy Sikorskiego w Legionowie, los tej inwestycji jest w tym momencie bardzo niepewny. Potwierdzili oni, że na pewno będzie to przedsięwzięcie bardzo kosztowne. Jednak, żeby stało się ono dla inwestorów opłacalne, przeładowywane w tym miejscu śmieci muszą być zwożone spoza Legionowa i powiatu legionowskiego. – Na to nie chce się zgodzić miasto Legionowo – ujawnił nam anonimowo jeden z pracowników tej firmy.
Co planują wybudować?
Pojechaliśmy na miejsce planowanej inwestycji. Od ulicy Sikorskiego wytyczona została przez geodetów droga, która prawdopodobnie zostanie wyasfaltowana. W wytyczonym śladzie znajdują się stare, nieużywane tory kolejowe, dawny budynek infrastruktury fabryki domów oraz kilka starych topoli, które najprawdopodobniej zostaną wycięte. Na placu, na którym ma się znaleźć przeładownia, znajdują się obecnie hałdy ziemi oraz innych odpadów. Wszystkie te czynniki pozwalają ocenić, że inwestycja na Sikorskiego będzie bardzo kosztowna.
Do sprawy będziemy wracać, jak tylko operatorzy śmieciowi i władze miasta Legionowa ustosunkują się do wysłanych zapytań.